jak najszybciej zgłoś to lekarzowi .

Jak pisała roslina24 jak najszybciej powiedz lekarzowi o ropie.

tak jak dziewczyny pisały do lekarza się udaj

zamiast spirytusu weź octanisept, jest o wiele lepszy i nie piecze. A na pewno zadzwoń do położnej lub lekarza i się poradź.

Moim zdaniem spokojnie..:)kazdemu procesowi gojenia sie ran towarzyszy krew i ropa,sama napisalas ze to sladowa ilosc wiec wydaje mi sie ze nie ma powodow do paniki.Kiedy pepuszek zaczyna odpadac pojawia troszke krwi,ewentualnie ropy,bo co innego gdyby sie naprawde sie saczyło a skora wokol była pepka czerwona i obrzeknieta.Powinnas odpuscic sobie spirytus,poprostu utrzymuj pepuszek suchy,staraj sie go wietrzyc a po kapieli osuszaj wyjałowionym gazikiem(dokladnie pod nim tez,nie boj sie go uniesc to nie boli maluszka)mozesz rowniez zaopatrzyc sie w octenisept,ktory stosowano w szpitalu na pepuszek. Jutro masz wizyte poloznej i jesli ona naprawde powie ze cos jest nie tak to wtedy udaj sie do lekarza.Pozdrawiam:)

ja bym poszła do lekarza moj syn tak miał i okazalo się ze ma zapalenie a leczenie nie powiem ile kosztowało....

Mojemu synowi też się tak robiło po spirytusie i poszłam do apteki po fiolet i na następny dzień miał już suchutki jak się córka urodziła to taż mi w szpitalu mówiły żeby robić spirytusem ale ja wolałam fiolet i nie miałam problemów.

Mojej coreczce tez tak krew podchodzila, tzn zawsze rano po nocy miala sucha krew, tez przemywalam spiritusem, po 2 tygodniach polozna mi powiedziala, zebym oliwka migdalowa przemywala pepuszek, ze spiritus pewno go podraznia. Moze u ciebie tez tak jest. Ropy moja niunia nie miala, wiec moze zadzwon do szpitala, albo do poloznej, jesli masz numer i sie zapytaj czy czekac czy faktycznie do lekarza jechac. Bo zeby sie jakie zakarzenie z tego nie zrobilo.

pepka juz od dawna nie ,,pielegnuje ,, sie spirytusem...preferowana metoda ,,na sucho,, osuszac wokol patyczkiem..ewentualnie namoczonym przegotowana woda...
mysle ,ze nie masz powodu do paniki ale skoro spotykasz sie z polozna to nie zaszkodzi zapytac...mam nadzieje,ze nie okaze sie polozna XX wieku:)