nie udusisz :) ja jak wychodzilam ze szitala i wlozylam go fotelika to caly fotelik okrecilam cieplym kocem tak ze malemu tylko nosek wystawal :)))

ja niczym nie przykrywałam buzi.czapka,kombinezon z kapturem,kocy na nóżki.a wychodziłam 14grudnia

Wychodziismy 30 stycznia ze szpitala, buzi nie nakrywalam, raczej nakrylam maxicosi, dzidzia byla jakby w budce. A powietrze bylo ostre, bo mrozy panowaly akurat.

Nie udusisz :)

Nie udusisz, myśmy wychodzili trzy dni temu właśnie w taki sposób i czujemy się super (a teraz się hartujemy, żeby niedługo wyjść na dworek :)