« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986
ewa1986

2012-10-22 20:53

|

Pozostałe

pierwsza noc poza domem...

ile mialy wasze maluchy jak wybralyscie sie z nimi na nocke do kogos? kupilismy wlasnie lozeczko turystyczne i mamy zamiar w koncu jechac na noc do tesciow ale boje sie ze mlody bedzie sprawial problemy w nocy jak wasze maluchy przezyly taka zmiane? bylo duzo placzu czy raczej spokojnie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

To ja chyba wcześnie zaczęłam bo juz po miesiącu pojechałam na tydzien do znajomej, a teraz co kilka dni u koleżanki śpimy i odreagowujemy ;) Jest taki jak zawsze, a nawet bardziej zainteresowany zmianą otoczenia :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Od skonczonego 3 m- ca czesto gdzies nocowalismy,nawet w hotelu. Jemu wszystko jedno gdzie zasypia, jesli mama spi obok ;)

Mała miała 2 miesiące jak pojechaliśmy na noc do moich rodziców. Było bardzo spokojnie, jakby w ogóle nie odczuła zmiany

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
calia

Olaf mial 4 m-ce jak pojechalismy na wakacje.Mielismy wynajety domek w lesie.Dramat.Nie chcial wogole w tym łóżku turystycznym leżec.Wrzucilismy go do wozka i reszte wakacji spal tylko w swoim wózku.

Młody miał dwa miesiące jak polecieliśmy pierwszy raz do Pl do teściów i wogóle jakby nie odczuł zmian. W wieku 3.5 miesięcy też było spoko. Teraz ma niecałe 8 miesięcy, znowu jesteśmy u teściów i już nie jest tak kolorowo..mały jest przyzwyczajony że zasypia sam w swoim łóżeczku, w swoim pokoju, przy zgaszonym świetle i cichej muzyce, na dodatek dosyć wczesnie bo ok 19..a u teściów śpi w kojcu, ale w salonie, gdzie wszyscy przesiadują do 22-23 godziny, a mały budzi się co chwilę i jest rozdrazniony..im wczesniej przyzwyczaisz małego do zmian, tym lepiej będzie je znosił.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

Młody miał dwa miesiące jak polecieliśmy pierwszy raz do Pl do teściów i wogóle jakby nie odczuł zmian. W wieku 3.5 miesięcy też było spoko. Teraz ma niecałe 8 miesięcy, znowu jesteśmy u teściów i już nie jest tak kolorowo..mały jest przyzwyczajony że zasypia sam w swoim łóżeczku, w swoim pokoju, przy zgaszonym świetle i cichej muzyce, na dodatek dosyć wczesnie bo ok 19..a u teściów śpi w kojcu, ale w salonie, gdzie wszyscy przesiadują do 22-23 godziny, a mały budzi się co chwilę i jest rozdrazniony..im wczesniej przyzwyczaisz małego do zmian, tym lepiej będzie je znosił.
no wlasnie moj tez ma juz 8 mc i swoj rytm w zasypianiu i dlatego sie obawiam ze moze zle przyjac taka zmiane ale w sumie to jak na razie jedna noc wiec nie ma co sie martwic do domu tez nie daleko mamy wiec w razie co to wrocimy i tyle :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia

moi mieli 2 miesiące jak pojechaliśmy na dłuższy wypad (tygodniowy) do teściów, było spokojnie;) budzili się średnio co 5 godzin na mleko( w nocy) i dalej kładli się spać;) szybko przyzwyczaili się do nowego miejsca więc kłopotów z nimi nie było;0

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana

Jak miał 3,5 miesiąca pojechaliśmy na wakacje na drugi koniec Polski. Podróż znosił dobrze, na miejscu też nie było problemów. Pewnie dlatego, że wzięliśmy właśnie jego łóżeczko (turystyczne) więc spał w "swoim miejscu".