ja miałam to samo, po ściągnięciu szwów będzie lepiej, wiadomo że nadal będzie bolało bo wszystko musi się zagoić, ale szwy nie będą ciągnąć więc będzie troszkę swobodniej

zdejmowania szwów nie masz się co bać, ja prawie nic nie poczułam

Mi założyli szwy rozpuszczalne i ściągania nie było, ale z tego co się orientuje to niektórym przynosi to ulgę, bo już tak nie "ciągnie"

Ja miałam ściągane przez położną, po jakiś 7 dniach (chyba). Minimalna ulga była, ale naprawdę minimalna :)

Po ściągnięciu szwów było o wiele lepiej nie czułam tego ciągnięcia, nie bolało tak przy siadaniu i chodzeniu