Przepis z gazety jakiejś : pół marchewki, pół pietruszki, mały ziemniak (lub pół dużego) - obieramy, kroimy, gotujemy 20 min (dłużej nie, bo warzywa stracą witaminy). Odcedzamy wodę do jakiegoś naczynia. Miksujemy na papkę. Dodajemy odcedzoną wodę i łyżkę masła lub oleju (tłuszcz dobrej jakości! ja daję oliwę z oliwek lub masło polskie 82%). Całość gotujemy.

Jednak na pierwszy raz radzę podać samą marchewkę, i stopniowo co parę dni dodawać nowy składnik. Jak wiek jest odpowiedni to można wrzucić do tego pół łyżeczki kaszy manny (gluten).

ja gotuje marchewke z natka pietruszki i koperkiem mozna dac jeszcze ziemniaczka ale mojego Marcelka troszke zatyka po marchewce i ziemniaku na raz wiec wole dac osobno dodaje jeszcze ryz lub kasze manne gotujemy az bedzie mieciutkie wszystko i miksujemy mniam mniam sama sie zajadam zmiksowanym oczywiscie bo tak to nie :D

ale tej zupki nie roobi się na mięsie? Na skrzydełku albo czymś innym?

nie miesko dopero pozniej sie wprowadza przypraw tez sie nie uzywa zadnych

Pierwszej zupki na pewno nie! Zależy jak karmisz - czy piersią czy modyfikowanym, i mięso wprowadzasz w 6 lub w 7 miesiącu. Ale wtedy gotujesz mięso osobno i dodajesz do zupki. Wywar jakoś później.

http://www.rodzinko.pl/kuchnia-bobasa/2008-wprowadzanie-nowych-pokarmow-schematy-i-zalecenia.html

pierwsza zupka powinna skladac sie z 2 jarzyn na poczatek ziemniak ,marchewka plus oliwa z oliwek i troche kaszki bez blutenowej...i takie 2 skladnikowe zupki powinny trwac do czasu wyczerania jarzyn do wieku z czego ziemniak zawsze jest tym glownym warzywem w zupce...po 2 tyg dodajesz miesko i laczysz wiecej jarzyn...
http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/co-kiedy-w-diecie-dziecka.html
stronka moze sie sprzydac z wprowadzaniem nowych produktow:)

po pierwsze zupki dla malucha sa z mieskiem a nie na miesku...mieso gotuje sie osobno i laczy z zupka gdy jest juz ugotowane