nie, bo nie wiem jak zrobić "nie pływające" w tłuszczu

młody ma 13,5 miesiąca i dałam mu na spróbowanie minimalnie ze środka ale na tym się skończyło.

Absolutnie nie- matko kochana,Ty chyba nie pytasz na serio? Dałabys 11 miesięcznemu dziecku tlustego,smazonego placka? A co nie masz go czym nakarmić czy jak? Ja pierd.... JEZELI Chcesz rozwalic przedwcześnie dziecku żołądek I dążysz do tego żeby w przyszłości miało problemy to daj -po co pytasz.

dorota może Twoje są tłuste, bo moje nie. Po to jest to forum, by pytać. Z resztą masa tu "głupich" pytań i w ogóle nie na temat... A czy już wpycham do gardła mojego dziecka tegoż placka?? Nieee... Więc z racji wieku i teoretycznego doświadczenia Twojej osoby, trochę więcej kultury, dobrze? Każdy ma prawodo swojego zdania i po to też to pytanie. Matki dzieciom w tym wieku dają przeróżne rzeczy do jedzenia. No chyba że do tej pory wyparzasz dzieciom butelki.......

 

wredna a oleju tyle, co nic. w sensie normalnie ;) jak ktoś daje dwie łychy mąki do ciasta to i tłuszczem placek będzie ociekał ;)

Wredna-placki raczej nie da się inaczej usmazyc niż na większej ilości tłuszczu bo placek to jeśt pochlaniacz tłuszczu. Nikt raczej całej patelni nie leje i nie smazy jak pączków ale jakby nie było placek jest ciezkostrawny i tłusty-nawet po odcisnieciu recznikiem papierowym tłuszcz zostanie. No i po reszte po co takiemu dziecku wprowadzac takie ciezkostrawne jedzenie -nie oznacza to wcale że po zjedzeniu placka od razu dziwcko dostanie rewolucji ale układ trawienny nie jest jeszxze w pełni ukształtowany i przystosowany do trawienia takich ciężkich potraw,a rozwalic żołądek to żadne problem i wcale nie będzie to widoczne od razu ale może odbić się to po latach. Moja ciotka tak bezmyślnie karmiła swojego syna ciesząc się że nic mu nie jeśt i może jesc wszystko co dorosły człowiek -teraż chłopak ma 18 lat,wieczne problemy z zoladkiem,zje coś cięższego to od razu "podpiera" go watroba,ma wzdecia,zgagi i inne problemy i wszystko przez błędy zywieniowe popełnione w dziecinstwie -slowa lekarza u którego często się leczy.

Ronaldo-kultury ani doswiaeczenia mi nie brakuje, wiec oszczedz swoje uszczypliwosci. Nie napisałam nic co mogloby urazić Twója osobę :-P i tak jak napisalas sama -to jeśt forum wieć każdy ma prawo do wyrażenia własnej opinii,wiec ja pozwolilam sobie akurat w taki sposób -wyrazić swoją:-)

ja daje mojej małej tylko najpier je opiekam na oliwie na maciupkim ogniu  lekko później podlewam wodą i się bardziej gotują. dotego jeszcze odsączam na ręczniku. Mała od wielkiego dzwonu, i mój jest bardziej gotowany niż smażony

Nie dawałam w tym wieku jeszzce nic smazonego, teraz jak cóeka ma 18 miesiecy to moze z raz na miesiąc są placki ale ona jest alergiczką i jej robie z płatkami owsianymi zamiast jajka i skaże na SUCHEJ patelni - mam taka specjlaną, na którą nie leje się oleju:)

JA też bym się wstrzymała.... jest tyle innych dobrych i lżejszych potraw dla małych brzuszków.... Jest w czym wybierać. Dziecko to nie miniaturka dorosłego.... Zwolnijmy trochę, jeszcze w zyciu plaków się naje....