Przyzwyczaić od tak to się chyba nie da.Przede wszystkim musisz być cierpliwa,czule szeptać do Twojego maleństwa,głaskać po główce,najlepiej niech druga osoba trzyma maluszka za rączkę jak już jest wanience...poczuje się pewniej,puść jakąś relaksacyjną muzykę,zachęć czymś maluszka:) i na początku oswój maluszka z wodą;)

Anetko maluchy przeważnie uwielbiają się kąpać. Sprawdź może czy nie robisz za gorącej wody lub za zimnej. Wsadź łokieć i sama ocenisz stan wody. Jesli raz ją zraziłaś musisz dać jej czasu na oswojenie z wodą. Z pewnością w końcu to pokocha:-)

U nas pomogła pielucha tetrowa :) owijałam ją synka do kąpieli a później rozwijałam go już w wodzie żeby go umyć :) ale pod pupą ją miał żeby nie dotykać bezpośrednio wanienki. Jak tak zrobiłam to pokochał kąpiele :) teraz płacze jak go wyciagam z wanienki że za krótko :p hi hi :)

U mnie córka płakała przez pierwsze trzy dni jak była w domu, później już nie, mąż jak kąpie małą jest przede wszystkim bardzo spokojny i dużo do niej gada. Córa zadowolona, bardzo często kąpiel ją wycisza nawet, a i po drugie dziecko nie może być bardzo głodne do kąpieli bo wtedy ryk murowany

Hm moja niunka też jak była taka malenka to też płakała przy kąpieli ale z czasem przestała teraz to sie lubi chlupać a jak wyjmuje ją z wanienki to płacz i pisk.. mysle ze z czasem przestanie trzeba do niej rozmawiać moze woda za zimna albo za gorąca... okrywaj ją pieluczką jak wsadzisz do wanienki bo moze zimno jej no nie wiem hehe:P

1. Nakarmić tak z pół godzinki przed kąpielą.
2. W pomieszczeniu powinno być przyjemne ciepełko.
3. Woda nie za gorąca i nie za zimna, najlepiej sprawdzić termometrem kąpielowym.
4. Przed kąpielą owinąć maluszka w pieluszkę tetrową, niektóre dzieci są bardzo wrażliwe na dotyk i włożenie gołego ciałka do wody wywołuje u nich duży stres.
5. Nie wiem jak kąpiesz, ale może spróbuj na specjalnej podkładce z gąbki ułożonej w wanience, dziecko jest bezpieczne i nie nalewa mu się np. do uszka.
6. Przed położeniem w wanience leciutko pochlap mu najpierw stópki, potem delikatnie po pieluszce.
7. Cały czas mów spokojnym głosem i rób wszystko bardzo powoli i delikatnie. Możesz też włączyć jakąś spokojną muzykę.
8. Do namydlania i mycia nie używaj gąbki, tylko miękkiej myjki.
Mam nadzieję, że wszystko razem poskutkuje. Powodzenia :)

Niektore dzieci tak mają. Nasza Jula tak samo reagowała jak twoje malenstwo. Ona juz krzyczala jak zaczynalam ja rozbierac. Tak samo bylo ze zmiana pieluszki. Na szczescie to jej przeszlo. Jak miala jakis miesiac to kapalismy malenstwo a moja ciocia machala grzechotka - pomoglo, nie krzyczala. Z kapieli na kapiel bylo coraz lepiej. Jak miala jakies 1,5 miesiaca to jej przeszlo. Płakala tylko jak byla glodna albo cos jej dolegalo. Teraz ma 3 m-c jak zaczynam ja rozbierac to sie strasznie cieszy ze moze polezec na golaska i kapiel to tez sama przyjemnosc dla niej i dla nas :). Cierpliwości i powodzenia

mój synek raz mi płakał jak był taki malutki-przy kąpieli. Miał za zimną wodę..termometr wskazywał dobrą temperaturę, ja łokciem sprawdziłam i woda była ok, ale on lubi cieplejszą i nic mu nie zrobię :) mąż dolał ciepłej wody i od razu się uspokoił :) szczerze-dla mnie ta woda była za gorąca, a mały właśnie taką lubi :)
Tak jak agra Ci napisała-coś jest nie tak, ja bym zaczęła od sprawdzenia wody. Weź pod uwagę, że Ty wkładasz tylko łokieć, a maluszek jest rozebrany i może mu być zimno..