Mieszkam w uk mnie kazali natychmiast przyjechac ale ja bylam w 28 tyg a wczesniej w 25tyg Jak plamisz to chyba powinnas jechac A co ile masz skurcze??

No właśnie różnie. Są nieregularne. Czasami patrze na zegarek to są co trzy, pięć min pózniej znów dłuższa przerwa. Ogólnie nie czuje się jakbym miala już rodzić. Wody mi nie odeszły. Tu w Nl dzwoni się po położną i ona stwierdza czy już jest pora aby jechać do szpitala. Tu ogólnie porody odbywają się w domach, ale jeżeli ktoś chce to rodzi w szpitalu. Dlatego się boje bo to moja pierwsza ciąża i nie wiem kiedy bedzie ten odpowiedni czas żeby po nią zadzwonić.

u mnie delikatne plamienie bylo prawie co miesiac. w 29 tyg poczułam kłucie w brzuchu i wystapiło znow plamienie. na drugi dzien mialam zaplanowana wizyte u lekarza. no i sie zaczeło.... podczas wizyty zostałam natychmiast skierowana do szpitala bo zaczełam krwawic mocno. a z tego szpitala do drugiego bo zaczeło ze mnie chlustac. byłam na podtrzymaniu 5 dni jednak nic nie dalo . urodziłam w 29 tyg. skurcze tez byly nieregularne i czeste
dodam ze mieszkam w belgii

Wiesz kochana teraz to w kazdej chwili moze sie zaczac U mnie byly skurcze co 5min i co 3min i tak na zmiane a jak do tego plamisz czysta krwia czerwona nie brazowa to zbieraj sie powoli do szpitala naszykuj sobie wszystko zebys miala gotowe pod reka A no i daj znac :)

Teraz mam skurcze od 2,3 min nawet do 6 ale to rzadziej. Ale w wiekszośći co 3 min od jakiejs godziny. I nie wiem czy mogę uznać to za regularne???