Co prawda nie miałam z nimi problemu u małej ale słyszałam,że Aphtin ,stare metody to tetra z siuśkami dzidzi i wysmarować buźkę w środku,najlepiej to w aptece zapytać :)

Aphtin na gazik kropleka i pędzlowanie policzków i języka przez tydzień - u nas to pomogło

a czego używasz do pielęgnacji kikuta/pępka? ja miałam Octenisept i to też się sprawdziło przy pleśniawce (psikałam na tetrę i wycierałam, kilka dni i po kłopocie).

ja octeniseptu nie miałam tylko te gaziki nasączone spirytusem ..

ja mialam taka zawiesine ale to bylo na recepte teraz nie pamietam nazwy i zadzialalo.

Bez recepty to aphtin, smarować buzię w środku sterylnym wacikiem i swoje sutki też. Do tego polecam do jednoczesnego stosowania wodny 1% roztwór fioletu gencjany, działa super, tylko brudzi i trzeba uważać, aby ubranek nie zachlapać, bo się nie spierze. Jeśli to nie pomaga to udać się do lekarza i pewnie przepisze antybiotyk w zawiesinie - nystatynę właśnie. Siuśkami nie polecam, lekarz odradził nam z tego względu, że jeśli w moczy znajdują się bakterie, to jeszcze gorzej można zrobić. My walczyliśmy dość długo z pleśniawkami, bo chyba jakoś ponad 3 tygodnie.