ssie nagle przestaje zaczyna się denerwować robić cały czerwony i gniewnie zanosić się płaczem, że czegoś mu brakuje ;D

Mój też tak robił...Ciągle płakał w trakcie karmienia,i po też,bo się nie najadł...

Mój potrafił czasem ssać 1,5 h z obu piersi i ssałby nadal, gdybym mu nie zabrała :)
Czasem ssał pustą już pierś nie zamierzając przestać, a innym razem płakał po odstawieniu od niej. Da się to zauważyć. Szczególnie wtedy, kiedy masz porównanie do tego jak było, kiedy się najadał...

no właśnie moja mała ma to samo na początku zjadała z jednej i jej starczyło spała nawet 3 godz a teraz zjada z dwóch cycków i dalej płacze...wczoraj jadła godzinę z 2 cycków i po odstawieniu płakała ...zrobiłam jej mm to jadła tak łąpczywie jak bym jej jeść nie dawała wciągnęła prawie 70 ml i poszła spać ...

A mój jadł i jadł i spadał z wagi przez powietrze, które zasysał z kapturków, a uczucie sytości w żołądku miał.

malutka mając prawie 3 mies. jadła co 2 godz. i w dzień i w nocy, uważała,że to za często.
odstawiłam ją nagle, po prostu karmienie co 2 godz. ostatnie np. o 18 i koniec, a na drugi dzień rano moje piersi w ogóle nie nabrały..
zresztą już nigdy nie były nabrzmiałe, nie musiałam stosować ani laktatora ani innych wspomagaczy farmakologicznych..:/
czyli pokarmu nie było:(