Ja pierwszy raz do szpitala zgłosiłam się dzień po terminie, oni mnie tam zbadali i odesłali do domu karząc czekać aż się zacznie, no i się nie zaczynało więc 9 dni po teminie poszłam znów i mnie już zatrzymali :)

mi gin kazał 9 dni po iść

Też miałam zadać podobne pytanie :) Teraz jakoś długo zwlekają z wywołaniem porodu , z synem (8 lat temu) kazali się zgłosić w dniu terminu i już mnie zostawili i zaczęli działać,co prawda udało się za 4 kroplówką i skończyło się cc , ale działać zaczęli od razu w dniu terminu.

ja poszlam dzien po terminie bo konczylo mi sie l4 moj gin byl na urlopie a potrzebowalam kontynuacji. a urodzilam 6dni po (wg OM a 3 wg usg). powiedzialam ze od rana mam bol brzucha jak na okres ;). na izbie nawet mnie nie zbadali, lekarz polozyl mi reke na brzuchu i powiedzial ze to jeszcze nie to, moze przepowiadajace i wyslal na oddzial.

Datę porodu wyznacza się z dokładnością do 2 tygodni. Możesz iść na kontrolę jeśli coś Cię niepokoi, ale co do zasady masz dwa tygodnie od terminu.