ja mialam wybor 2w1 lub sam podgrzewacz . Ten pierwszy jakos mnie wlasciwie nie zachwycil , i jakos nie popieram sterylizatorow ... ;/ Wole samoczynnie wyparzac w wrzatkiem.

A ja się wtrące znów nie na temat i powiem,że to są dwa zupełnie nie potrzebne badziewia :P

Ja mam 2 w 1 ale wole sama wyparzać butelki, smoczki itp... a co do tego czy przydaje sie czy tez nie.. to mi sie bardzo przydaje.. bo nie musze biegac do kuchni i czekac az woda sie zagotuje potem studzić... dziecko nie czeka i nie denerwuje sie ze jest glodne... przygotowuje wode i stawiam do podgrzewacza potem tylko wsypuje mleczko mieszam i gotowe :))

ksiezna ma racje, lepiej na cos pozyteczniejszego wydac pieniadze, podgrzewacz dostalam i wcale nie byl mi potrzebny, lepiej sprawdza sie zwykly termos na wode, butelek nie sterylizowalam tylko oblewalam wrzatkiem i to tylko przez pierwsze 2 czy 3 tyg, teraz wogole tego nie robie, myje plynem do naczyn susze i sa piekne blyszczace i wcale nie smierdzace:P na pampersy i ciuszki z ktorych dzidzior moment wyrsta idzie w uj kasy i lepiej na to pozniej wydac, takie moje zdanie

Ja tez nie bede kupowac. Bede sparzac na poczatek wrzatkiem lub wygotowywac. Natomiast wody I mleka nie bede podgrzewac tylko robic w temperaturze pokojowej. Podobno zapobiega bolom brzuszka I kolkom. Jesli bedzie wstawione do ochlodzenia to podgrzeje pod goraca woda.

Steliryzator mi sie przydaje bo stoi u mnie w pokoju i mam wszystko pod reka. Jesli chodzi o podgrzewacz to jesli juz kupowac to nie ze sterylizatorem tylko samodzielny z wtyczka do auta, bo w podrozy najbardziej sie przydaje. W domu mleko w proszku i tak robi sie z ciepla woda, chyba, ze masz zamiar Twoje odciagac i konserwowac a potem podgrzewac, ale w domu wystarczy w koncu garnek z ciepla woda...

Ja mam 3 w 1. Sterylizator, podgrzewacz do butelek i wyciskarka do soków. Narazie używam tylko jako podgrzewacza.