dywanik dobra sprawa :) przyjemniej my mamy wykladzine

U nas będzie wykładzina dywanowa żeby maluch miał miękko jak będzie leżał na podłodze na kocyku lub jakiejś macie edukacyjnej i zechce mu się przepełznąć obok.

W mieszkaniu, w ktorym mieszkamy pokoik z przeznaczeniem dla Martyszka jest nasza suszarnia,aczkolwiek jak bym robila pokoik dla takiego szkraba to wstawilabym dywanik i to taki,ze tak powiem wolnostojacy.Chodzi mi o to,zeby nie wlazil pod meble tylko skupil sie w centrum pokoju.W sypialni mamy dywan na caly pokoj (czyli pod wszystkimi meblam) i to jest istna katastrofa bo dzieciak straszliwie na nim babrze,a sprzatanie dywanu, ktorego nie mozna zdjac i wytrzepac jak dla mnie jest istna masakra, do tego trzeba czesto prac.W salonie mamy tylko dywanik na srodku i to dobre rozwiazanie,bo maly bawi sie na dywaniku, a brudzi w szczegolnosci na plytkach,ktore mozna posprzatac raz dwa.Gola podloga,dopuki wasz maluch nie bedzie siedziec jak najbardziej tak, jak juz zacznie siedziec i raczkowac wg mnie powinien miec jakies osrodki ciepla,bo wiadomo,ze na golej podlodze zimnawo.

My chwilowo robimy remont i właśnie wylewka schnie ale mamy zamiar położyc panele a na środku pokoiku jakiś dywan mięciutki.
Fajny byłby taki z typowej owczej skórki ale niestety do takiej prawdziwej dostępu nie mamy,a ostatni został wygryziony przez naszego czworonoga.
Teraz postawimy na taki średni na środku pokoiku mięciutki.
Ale sądzę,że w typowym pokoiku dziecięcym to dobrym rozwiązaniem będzie jakiś dywanik z motywami z bajek.
Pozdrawiam.

dywanik :) mięciutki jak pupa niemowlęcia :P

ja w pokoju dziecięcym mam wykładzinę najłatwiej mi się ją czyści. Dla maluszka kładę jeszcze kołdrę lub kocyk na podłodze i sobie na niej leży.

u mnie generalnie nie ma dywanów ani wykładzin, w sypialni jest jakis mały dywanik i u małego tez ale jak zaczynał sie przemieszczac to nic takiego nie było. na parkiecie kładłam mu kocyk albo kołderke i tam sie bawił. Zawsze sie smialismy jak pojechalismy do moich rodziców a tam w kazdym pokoju duzy dywan a mały na nim sie rozkładał i go głaskał. teraz ma juz 3 lata i nie przywiazuje wiekszej uwagi do dywanów. a co bym mogła doradzic to dywanik i ciemniejszych kolorach albo bardzo kolorowy zeby zaraz nie było na nim widac brudnych plam itp, ktory łatwo i szybko bedzie sie zwijał zeby go wytrzepac.

podobno najlepiej nie miec nic ... bo tylko kusz sie tam gromadzi..ale my mamy pokoj z Zuzia i mamy dywan:)

z kazdym pokoju nie mamy dywanów,wykładzin itd. ale jakies 4mies.temu kupilismy taki dywanik specjalnie do zabawy dla małego.żeby nie siedzial na tych zimnych panelach.jest rozłożony pod oknem i tam są wszystkie jego zabaweczki,ogólnie jego królestwo :)

My mamy wykładzinę ;)