a wiesz że mój mąż też ma takie COŚ na szyi.juz od dobrych 10lat.nie wiemy co to jest.do lekarza nie chce się z tym zgłosić...

jakiej jest to wielkości?? Może idź lepiej do tego lekarza...

Może to powiększone węzy chłonne? Nie bój się, tylko spokój może nas uratować!:) Nie zakładaj że to coś strasznego.. trzymam kciuki.

malutka kuleczka

mam takie dwie pileczki. teraz niby malo wyczuwalne. pokazalam kiedys lekarce, to skwitowala: pani chuda, to wszystko sobie wymaca. Pare lat to mam. Ale bylo juz ostro widoczne, bo nawet mama moja zauwazyla na oko. Teraz jakby sie wchlonelo. mysle, ze moze wezly bywaja czasem przeziebione. Ale do lekarza warto sie zawsze udac.

ja jak byłam u ortopedy z badał małego to też wyczuł twardy guzek powiedział, że to węzełek i trzeba go masować (jednym wyprostowanym palcem do przodu i do tyłu)

ja swojej tez ostatnio na macalam ale obejrzalam dokladnie potem i zobaczylam ze to na zyle... nie wiem jak to wytlumaczyc ale czasem takie mamy i my jakby wystawala bardziej w tym miejscu i sprawia wrazenie kulki...

może to tłuszczak (nie wiem dokładnie chyba tak się nazywa)to takie kuleczki tłuszczu pod skórą dosyć częste