a czy coś sie z dzieckiem dzieje?? wymiotuje???

Postaraj sie go uspokoić jeśli guz nie jest duży to nic mu nie bedzię ale na następny raz uważaj na dziecko trochę. Możesz przyłóż mu jakiś zimny okład na tego siniaka.

Obserwuj małego jeśli zacznie się dziać coś co Cię zaniepokoi to jedz do lekarza.

narazie zachowaj spokoj i obserwuj dziecko, czy nie wymiotuje, czy robi sie senne, ogolnie czy jego zachowanie sie zmienia
jesli zauwazysz cos niepokojacego zabierz go na izbe przyjec
nie martw sie takie maluchy sa bardzo odporne na upadki
i nie mysl ze to twoja wina, nawet jesli masz oczy dookola glowy to dziecko jakims cudem cos wykombinuje
moj spadl 2 razy i skonczylo sie tylko na strachu, napewno w twoim przypadku tez tak bedzie;)

byłam bardzo uważna ze względu na to że już byłam przemęczona i w pewnej chwili oczy mi się zamknęły i obudził mnie przerażający płacz. Jakimś cudem wysunął mi się spod ręki... martwi mnie tylko czy nic z szyjką i z kręgosłupem mu się nie stało... Na szczęście nie wymiotuje tylko placze ale temu się nie dziwię po takim upadku... sama go uśpiłam żeby przespał trochę ten ból.

To jak nie wymiotuje to wszystko jest okej moj tez spadl raz z lozka poplakal sie i przestal kiedys musi byc ten pierwszy raz. Kazde dziecko musi chodz raz zaliczyc upadek moj jak spadl to wystrczylo go przytulic i chwilke ponosic a tez wtedy spadl tak jakos na gregoslup jakos tak i wszystko bylo okej :)

Dziękuje Ci bardzo uspokoiłaś mnie normalnie kamień z serca

OJ zle zrobiłaś że go uśpiłaś!!!Po takim upadku nie wolno pozwolić zasnąć dziecku przez 3 godziny!Gdy pójdzie spać mózg jest narażony na większy obrzęk i to jest niebezpieczne.Wiem o tym bo też mój mały spadł z wersalki i tak mi powiedzieli na pogotowiu jak dzwoniłam.No ale mam nadzieję że Twojemu dziecku nic nie będzie-dzieci są jak kotki,zawsze na cztery łapy:-)więc nie martw się tylko obserwuj dziecko przez co najmniej 72godz,jeśli nie będzie wymiotować i nadmiernie spać to jest ok.To nie oststni jego upadek zapewne.POZDRAWIAM!

moja tez dzisiaj spadła z łóżka, na szczescie nic się nie stało tylko się biedna wystraszyła, ma policzek trochę czerwony. pierwszy raz dziękowałam młodszej siostrze ze ma taki syf w pokoju bo przy łóżku była masa jej ubran