Moj tak ma raz na jakis czas, czasem budzil sie kilka razy na godzine i stawal w lozeczku, nie myslalam sobie ze to cos groznego- po prostu zle spal, zęby, zle sny czy cos mu na brzuszku lezalo...

Moja coreczka tez tak ma co jakis czas i ja mysle, ze to sa zeby winne.

U nas to trwało około 10 dni. Już padałam bo co troche wstawac musiałam w nocy. Siedziała czasem stała w łózeczku i płakała. U nas to zwiastowało przeziebienie które sie rozwijalo długo. Gardełko ją strasznie bolało i po prostu w nocy bardziej to odczuwała.

Tak , dwa razy i zawsze były to infekcja uszu , ja bym poszła z dzieckiem do lekarza na wszelki wypadek .

moja się tak rzuca gdy jest jej gorąco, może ząb?? a może poprostu złe sny, zbyt duże przeżycia w dzień ma styczność z nowymi rzeczami/ludźmi??

Moja mała też tak ma, ale u Nas jest to spowodowane np. jak sobie rączkę przyleży, albo jej zdrętwiej, bo pokazuje. A wcześniej wychodziły jej czwórki i też jak się budziła to z taką samą reakcją.

Natalia, mój Marcelinio miał tak dwa razy. Nie wiem jaki był powód. Trwało ok tygodnia i przechodziło. Ja za każdym razem dawałam Ibum i pomagał. Chyba go coś bolało, ale nie wiem co i dlaczego. Nie zauważyłaś czy ją coś nie boli? Może brzuszek?

Ząbkowac ząbkuje juz od kilkunastu dni,za uszka czasem się ciągnie,ale w dzień jest pogodna,dużo się śmieje,przytula,jest okazem zdrowia,a od 4 nocy jakaś masakra,włożyłam jej swoją górę od pidżamy na razie śpi.

mamy to samo dziś w noc też się zbudził i nie dało się go uspokoić ani jeść ani pić ani ręce nic nie pomagało w końcu A wziął go na przechadzkę po domu i się uspokoił:)