wczoraj najadlam sie sliwek,dzis myslalam ze mnie rozsadzi;D
nie wydaje mi sie zeby oznaczalo to wczesniejszy porod,,bynajmniej ja jeszcze nie chce:)

z jakimis srodkami przeciwbolowymi to chyba problemu nie ma,w sumie nie jestem 100% pewna ale moze zapytaj poloznej lub ginekologa,moze jakis Plan porodu??

i nie boj sie,bedzie dobrze,mysl pozytywnie,w koncu wydasz na swiat swoje potomstwoo:)a o bolu szybko zapomnisz:)

Opuchlizna jest praktycznie normalna ja byłam bardzo ...
a co do siusiania to pewnie dzidzia już gniecie Ci pęcherz i masz tam mało miejsca bo przecież jest duża:)
co do porodu to nie mam zielonego pojęcia jak jest ze znieczuleniem na żądanie i czy takie w ogóle istnieje, ale porodu nie ma się co tak na serio bac i na pewno nie słuchaj tych co mówią jakie to straszne przeżycie...głowa do góry myśl pozytywnie tyle kobiet rodzi na Świecie :*

Mnie goni praktycznie od tygodnia.A o porodzie myśl tak że to natura i to pod dobrą opieką.Musi być dobrze.Skoro już tyle czasu przeżyłysmy to i te kilkanaście godzin nawet damy radę.

Przy porodzie dają jakieś tam znieczulenie w kroplówce, ale z doświadczenia wiem, że gówno to daje:(

Puchnięcie stóp i częstsze wizyty w toalecie niczego nie oznaczają. Opuchlizna zejdzie dopiero po porodzie. Czasami utrzymuje się nawet do 2 tyg. A odnośnie toalety, to nie napisałaś co Cię tak goni, jeżeli ciągle chodzisz sikać to znaczy,że po prostu dzidziuś naciska Ci na pęcherz.
A odnośnie bólu, to trudno mi powiedzieć, bo ja mam duży próg tolerancji bólu a mimo wszystko błagałam o środki znieczulające to ciągle mi mówili, że nadal nie ma moich wyników badań by mogli coś podać.

dziękuję, podniosłyście mnie troche na duchu :) no cóż będę czekała na dalszy ciąg wydarzeń bo bardzo chciałabym mieć to już za sobą :)

opuchlizna normalna i ja pod koniec ciąży z 2 ostatnie miesiące latałam co godzine do łazienki i to też normalne ;p a codo znieczulenia nie wiem sama bo nie potrzebowalam