« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
polina
polina

2013-08-24 21:04

|

Rozwój dziecka

pomóżcie jak nauczyć podpierania się na rączkach

córka ma 5 miesięcy a nadal nie umie leżąc na brzuszku podpierać się na rękach rozchodzą jej się jakby pływała i główka opada

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Sama załapie, nie ma potrzeby uczyć, bynajmniej ja tego bym nie robiła ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85

jak bedzie na tyle silna by je wyprostowac i utrzymac na nich swoj ciezar to sama to zrobi:)niema pospiechu

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
polina

jej rączki idą na bok kurczę biorę jej do przodu żeby na nich sie podtrzymywała ale ciężko trochę się martwię czy któraś miała podobnie?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
polina

ogólnie jest silna bo na rękach jak się nosi to mocno trzyma główkę sztywno tylko nie wie do czego te rączki hehe a niedługo ma 6 miesięcy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam

Moja ma 7,5 mca kilka dni temu sama załapała i teraz cały czas by tak ćwiczyła. Nie pokazywałam jej wcześniej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
polina

Moja ma 7,5 mca kilka dni temu sama załapała i teraz cały czas by tak ćwiczyła. Nie pokazywałam jej wcześniej.
a do tej pory nie leżała na brzuszku? a jak z siadaniem u Twojej małej

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam

Moja ma 7,5 mca kilka dni temu sama załapała i teraz cały czas by tak ćwiczyła. Nie pokazywałam jej wcześniej.
a do tej pory nie leżała na brzuszku? a jak z siadaniem u Twojej małej
Nie leżała wręcz nie cierpiała. Kilka sekund to był wyczyn. I do siadu na razie też się nie rwie. Ja wychodzę z założenia, że każde dziecko ma swoje tempo rozwoju i nie będę córci obsadzać poduchami bo inne dzieci już siedzą.