« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
szoszanka1

2014-12-01 22:41

|

Pozostałe

poporodowy totalny rozstroj emocjonalny- przechodzilyscie??

Chodzi mi o pierwsze 3, 4, 5 dni po porodzie. Czy plakalyscie np bez przerwy i totalnie nie umialyscie zapanowac nad emocjami? Zastanawiam sie czy tylko ja tak mialam. Po cc na sali operacyjnej gdy pierwszy raz zobaczylam corcie mega plakalam ze szczescia swiadomie... ale potem gdy juz mialam mala cala dobe przy lozku opanowal mnie taki lek, bezradnosc ze przez pierwsze 4 dni caly czas ryczalam i nie umialam z nikim nawet normalnie porozmawiav, nie chcialam byc odwiedzana mialam totalny metlik w glowie. To minelo po wyjsciu ze szpitala. Czy wy przezywalyscie takie cos?


58.82%
TAK
41.18%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia1989

ja tak miałam przez pierwszy miesiąc, potem samo przeszło

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamatomcia23

Tak,szczgolnie jak przebywalam w szpitalu,potem było juz o wiele lepiej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

Ryczałam z bólu i niewyspania ale to już był 2 tydzien gdzieś. Wystarczyło, że pospałam jak człowiek ciurkiem 5 h i było w miarę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Ja juz mam rozstroj emocjonalny po tym ze mnie martretuja w szpitalu i sam fakt ze musze tu lezec. Mam dosc wszystkiego, spuchlam po oxy, skurcze ustaly. Rewelacja jeszcze dzis i jutro martretowanie i moze zrobia cesarke.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

mnie dopadło jakies dwa tygodnie po porodzie. pare dni wyjetych z zycia 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

dziekuje kochane dziewczyny za odp. przynajmniej wiem ze nie jestem sama. w szpitalu na moim oddziale tylko ja sie tak zachowywalam. koleznki mialy mnie za wariatke, a ja ogolnie jestem mocny czlowiek nie pokazuje ludziom co przezywam. a tu nie dalo sie pohamowac ciaglych lez  :p 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606

Po pierwszym porodzie nie miałam, ale po drugim tak. Aż położne przychodziły poźniej zobaczyć czy już wszystko ok ze mną :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555
Po tygodnoi dopiero się pojawiło i trwało z półtora miesiąca. Od razu po porodzie w za dużym szoku byłam. Pewnie było też to uwarunkowane że mój po tygodnoi do pracy wrócił
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26

ja miała po cc , płakałam ze szczescie a pozniej jak zostałam sama z dzieckiem na sali i w dodatku problemy z karmieniem bo mały nie chciał ssac a połozne spały to ryczałam jak bobr , zaluje ze nie wziełam sobie laktatora do szppitala i buteleczki nastepnym razem jak bede w ciazy z drugim dzieckiem to juz bede madrzejsza.... nie pomogł mi nikt na sali , byłam załamana... po powrocie do domu było mega szczescie i wogole ale poo 2 tyg znów dołek psychiczny ze sobie nie poradze jak zostane sama a wszyscy pojda do pracy , i znow problemy z piersiami:((((( ale otoczenie bliskich i wpsarcie meza duzo mi dało i oczywiscie usmiech dziecka!!!!!!!!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusiak

Ja tak miałam ok. miesiąca. Kompletnie nie miałam pojęcia czemu płakałam. A i później się zdarzało, jak mała płakała piątą godzinę z rzędu, a ja z nią, ale na szczęście to już za nami :)

Twój komentarz