http://dzieci.pl/cid,1024307,labourAid,12828996,title,Stresujacy-porod-przyczyna-agresji-dziecka,szkola_artykul.html

Jak dla mnie za mała grupa by wyciągać aż takie wnioski ;)

ja miałam poród przy pomocy vacum..
i powiem że u mnie się zgadza!!!!
mój Kubula wiecznie gdzieś....rodzice się napatrzeć nie moga że taki ruchliwy pyskuje i takie tam:P

ja pierwsszy mialam wacum i kleszczowy porod i dziecko jest ruchliwe ale nie tak zeby nadzwyczaj (ogolem jest grzeczny ale ma przeblyski ;P) wiec nie wierze w to ....;/

Moja też urodziła się bez pomocy jakichkolwiek narzędzi i nigdy nie dało się jej poskromic. Do tej pory jej to zostało. Nawet kiedy się przewracała i nie raz nabijała porządnego guza to tylko było słychac:"NIC MI NIE JEST" :)

moja mama urodzila moja siostre 36 lat temu przez kleszcze i nigdy nikt by nie powiedzial ze siostra jest pobudliwa wrecz przeciwnie raczej ociezala ,ja 8 lat temu urodzilam pierwsza corke przez klaszcze i duzo gada ale nigdy nikt nie mowil ze jest nadpobudliwa to czy kleszcze czy cc czy tez sn nie ma wplywu

29 lat temu ja się urodziłam przez kleszcze. Moja mama mówi, że to najbardziej barbarzyńska metoda, jaką chyba świat wymyślił. Dziś pewnie rodziłaby cc.
A co do nadpobudliwości - u siebie nie zauważyłam. Jako dziecko byłam raczej rozważna i romantyczna, potrafiłam godzinami najpierw sie bawić, potem czytać, jako dorosła, owszem lubię wyzwania i nie lubię siedzieć w jednym miejscu, ale nie nazwałabym tego nadpobudliwością.