« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gaspodzina
gaspodzina

2010-07-23 16:08

|

Poród i Połóg

poród na polnej

Cześć dziewczyny ;))) czy któraś z was rodziłą na polnej nie chodząc wcześniej do lekarza z z tego szpitala? Jeśli tak - to jakie wrażenia, opinie.Jestem na początku ciąży i zastanawiam się czy warto chodzić do lekarza z polnej i płacić po 250 zł za wizytę, czy lepiej zostać u swojego (jest ze św, rodziny). Wolałabym rodzić na polnej i stąd moje pytanie.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
efcia

hmm. Ja całą ciążę chodziłam prywatnie do lekarza z polnej i tam też chciałam rodzic. Termin miałam wyznaczony na 8 czerwca a wrazie gdybymdo dnia 15 czerwca nie urodziła miałam iść do lekarza po skierowanie do szpitala. Tak sie złożyło, że 9 od rana miałam skurcze a wieczorem pojechałam z mężem do szpitala ( na polną ) a tam po zbadaniu mnie kazano nam szukac innego szpitala bo u nich nie było miejsca. Wylądowałam w św. Rodzinie i jestem zadowolona z pobytu tam. Mimo iz miałam baaaardzo cieżki poród ( 15 godzin ) miło wspominam ten czas. Po porodzie miałam czas na odpoczynek i dojście do siebie i dopiero przyniesiono mi synka. To tez ważne, no chyba że poród trwa króciutko i chcesz od razu miec maleństwo przy sobie. Pozdrawiam :) Jak masz jeszcze jakies pytania to pisz :)

Ja chodziłam do profesora z polnej całą ciąże i jestem baaardzo zadowolona!

po pierwsze ze w razie czego zawsze miejsce dla mnie musialo sie znalezc na oddziale,po drugie badania ( te drozsze ) mialam wykonywane na oddziale co oznacza ze nfz za nie płacił.

Jeżeli chodzi o poród to nie mialam problemu z przyjeciem na porodowke poniewaz bylam juz na oddziale od dwoch tygodni a pierwszenstwo maja pacjentki ze szpitala a dopiero pozniej Panie z domu.

Jestem bardzo zadowolona z opieki mojego lekarza prowadzacego (i wcale nie placilam tyle co piszesz!)

pozdrawiam