Też tak mam, że w lustrze wydaję się wyglądać lepiej, niż np. na zdjęciach. :)

też tak mam

Nigdy nie przeglądam się i nie maluję w świetle dziennym (np. lusterko przy oknie) bo nigdy bym z domu nie wyszła! ;) Głównie jest to przedpokój, gdzie światło jest stłumione. No i właśnie, w lustrze super lacha, a jak patrzę na zdjęcia to wyglądam jak zblazowany king kong :/ ubiorę sukienkę, narobię się przy makijażu, a na foto widać tylko TĘ krostę albo inny mankament :/ i skąd do cholery wzięły się te szerokie ramiona?! Lustro kłamie! Nic, tylko założyć dres i ciemne okulary...

też tak mam

Bardzo miły ten Twój Ł...myślę,że tak już jest,że przeważnie nie lubimy siebie na zdjęciach.Też tak mam a inni mówią,że ładnie czy normalnie wyszłam.

to mnie pocieszyłyście myślałam że tylko ja mam spaczony obraz siebie

a ja mam tak, ze jak widze sie na nowych zdjeciach, to przewaznie mi sie nie bardzo podoba, a jak widze te same zdjecia po paru miesiacach lub latach to mysle- ale super wygladalam;)
z lustrem nie mam tak jak ty