My przerabiamy właśnie teraz dokładnie to samo!!!Te same symptomy.Wiesz co myślę...że one zwyczajnie się przestraszyły i kilka dni upłynie zanim o tym zapomną.Moja mała po kąpieli jest karmiona,położona do łóżeczka i ja wychodzę a ona za chwilkę śpi a dziś non stop co przyśnie to zrywa się z krzykiem i łapkami w górze.Na jej pech pielęgniarka wbiła jej igłę akurat gdy ona przysneła dlatego sądzę ,że się przestraszyła.

no moja włanie teraz dzieki Bogu zasnęła ale też, co zasypiała to się budziła jedynie na spacerku i podczas kąpieli jest spokojna, mam nadzieje że to minie.

mój na pierwszym szczepieniu tez płakał ale ze względu na to że miał jeszcze przeciwko zółtaczce a ponąć ona jest bolesna;/ a czy ten placz to skutek uboczny trudno powiedziec moze po prostu zaczyna miec humorki jak moj czasami spi slodko a po chwili budzi sie z placzem i nie mozna go uspokoic ;/ Dzisiaj mielismy drugie szczepienie młody zniósł je bardzo dobrze zero placzu nie gorączkuje a teraz slodko spi ;)

nieutulony ciągły płacz jest niepożądanym odczynem poszczepiennym. warto to na wszelki wypadek zgłosić pediatrze, zeby wpisał w książeczke (powodzenia ;/ )

mój synek też się przestraszył, jak miał pobieraną krew. wkłuwała się piguła kilka razy, krew nie chciała lecieć. masakra. darł się tak, że się zesrał. ale potem był spokojny, nie miałam z nim takich sytuacji płaczu, jak piszecie. więc do mnie argument, ze się dziecko przestraszyło, nie przemawia...

witaj
Moja córeczka też tak miała za pierwszym razem. Skończyło się na dyżurze w szpitalu w nocy. lekarz stwierdził że to po szczepionce. Zgłosiłam to pediatrze i dali inną szczepionką następnym razem i już było dobrze.
pozdrawiam ciepło

u mojej corki po trzech dniach mineło jak by nie było pierwszy raz po urodzeniu mały organizm z czyms takim sie spotyka musi to jakos odreagowac,