ja raz w czasie ciąży tak miałam... na jedej wizycie 57kg a za 3 tyg 56. to nic takiego :)

Normalka:) Ja też na początku schudłam. Jestem w 20 tygodniu i w sumie to nie przybrałam nic. Spokojnie, nie martw się. Co dziecko ma z ciebie ściągnąć to ściągnie. :)

dziękuje ;)

Ja zamiast tyć schudłam 9kg, ale to przez wymioty. Potem jak odzyskała te 9 kg to waga stanęła na 1,5 misiąca, a potem znowu ruszyła. W sumie do tej pory przytyłam tylko 3 kg.

ja wymiotów nie mialam a do 17 tc chudłam teraz wrociłam do swojej wago i narazie ani do przodu ani do tylu;] wiec sie nie martw

Ja na początku ciąży wcale nie przybierałam na wadze. Zaczęło się troszeczkę póżniej i tak w miarę stopniowo. Teraz jestem 13 kilo na plusie :) Powodzenia :)

ja na poczatku tez prawie nie przytylam a teraz juz 18kg do przodu a tu jeszcze miesiac mi zostal do porodu im blizej porodu tym bardzioej sie zastanawiam jak ja to zrzuce;)ale jakos to bedzie;)

Ja mdłości nie miałam żadnych :) Za to mdlałam :> ....wszędzie... także już lepsze te mdłości ... miałam jeszcze w II trymestrze straszne bóle głowy ... tak mocne że musiałam się ratować Pyralginą :( ...Teraz mam 31 tydzień. Bóle głowy i omdlenia to na szczęście już historia. Ale pojawiły się bóle pachwin i podbrzusza :( skróciła się szyjka :( ... i lekarz nakazał leżeć i odpoczywać ... Tyle trzeba się wycierpieć dla takiego maleństwa .....

aha... zapomniałam dodać - 31 tydzień - 11 kg do przodu. Lekarz powiedział że książkowo :)

ja schudłam 4 kilo a teraz odrobiłam dopiero 1,5 kg. mdłosci juz mi sie wydawało ze sobie poszły w pierony a tu znowu przez ostatnie dwa dni mnie zmęczyło. kurczaki i rosół to mój wróg. zaczełam się juz martwić ze tak długo mnie trzyma...a tu czytam, ze nie tylko ja cierpie...ech byle do przodu :):)