wiem,że to nie jest zbyt odpowiednie miejsce na ten temat ale może któraś z Was zna się dobrze na prawie,otóż moj maż ma długi sprzed malżeństwa a ja dość spory majątek odziedziczony też przed ślubem czyli mój osobisty,więc na chwilę obecną komornik nie ma prawa mi go zająć ale boję się bo gdyby mojemu mężowi coś się stało to czy te długi sprzed małżeństwa przeszły by na mnie?albo ewentualnie ze mną coś się dzieje czyli mój mąż dziedziczy majątek i wtedy komornik ma wszystko?boję się aby nasz synek nie stracił w przyszłosci wszystkiego przez nasze błedy,wiem,ze jest coś takiego jak rozdzielność majątkowa ale są tego plusy i minusy,chcemy spłacić ten dług ale to nie takie proste