wspolnota majątkowa obejmuje te rzeczy ktore zaczynacie wspólnie kupować od dnia zawarcia slubu , czyli wszystko to co bylo twoje przed ślubem typu dom , samochód jest tylko twoje ( mam nadzieje że nie zapisalas domu tez na mężą? Komornik moglby wystapic o licytacje pewnych rzeczy w przypadku śmierci twojego męża , albo jego niewyplacalności , ale tylko na terzeczy ktore nabyliście po slubie .
Ja bym sie jednak zastanowila na twoim miejscu nad ta rozdzielnoscia majatkowa .

Zależy czy spisaliście intercyzę , jeśli nie Ty nie przejmiesz długów męża, możesz zrzec się spadku ale on część majątku przejmie i zajmie to komornik. Radzę pogadać między sobą i udać się do prawnika, rozdzielnośc majątkową jak i jej poszerzenie możecie spisać razem z notariuszem i voila :)

Tak jak dziewczyny pisały, to co przed ślubem jest moje to moje, twoje to twoje. Po ślubie wszystko co nabywamy jest wspólne, chyba, że mamy rozdzielność majątkową. Długi sprzed ślubu są długami Twojego męża, komornik może zabrać np. jego wypłatę, jego samochód czy jeśli dostanie spadek, to też. jeśli coś stałoby się Tobie, to połowa Twojego majątku należy się mężowi, połowa dzieciom (dziecku). I z tej części komornik może zabrać na poczet długów. Mąż musiałby odrzucić spadek po Tobie, zrzec się go na rzecz dziecka. Jeśli zmarłby mąż, to Ty ani dziecko nie przejmujecie po nim spadku, odrzucacie spadek, a więc i majątek i długi, i po problemie. Same nie przejdą, komornik nie ma prawa ich ściągać ani z Twojego, ani dziecka majątku.
Może jednak ściągać dług z tego, co teraz wspólnie wypracujecie, kupicie. Nawet jeśli teraz kupisz auto na siebie, to jest ono tak samo męża, więc komornik może je zlicytować. Tak jak np. pieniądze na waszym wspólnym koncie bankowym, nawet jeśli to np. Twoja pensja albo zwrot nadpłaconego podatku.

idz do notariusza z mezem i spisz podzielnosc, to koszt (przynajmiej u nas) 50 zl a od chwili podpisania nie bedziesz odpowiadala za zadne dlugi meza, moja kuzynka tak zrobila i ma spokoj, za dlugi przed slubem nie odpowiadacie wspolnie, ale te po slubie sa juz wasze wspolne.

z tego co opowiadala mi kolezanka to mozna sie zrzec spadku w razie smierci i wtedy zrzekasz sie tez dlugow.