« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania0009
ania0009

2012-04-05 14:15

|

Pozostałe

prezenty "na zajączka"

Czy kupujecie swoim pociechom, chrześniakom idt prezenty na tzw. "zajączka"??

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95

może jak mis podrosnie to bedziemy szukac "zagubionych przez zajaczka" jajek czekoladowych
;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gocha1251

Ja kupuje chrześniaczce jakąś bluzeczke w pepco bo są tam bardzo ładne i niedrogie oraz jakieś słodycze... nie kupuje za duzo... nie ma co szalec tak do 30-40zl.

A ja nie rozumiem tego zwyczaju...nie w tym chyba leży sens tych Świąt...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
perliczka

Jesli juz to tylko slodycze lub jakis upominek maly:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
regina

U mnie zawsze była tradycja wieczornego robienia koszyków z ubrań i ozdobnych kartek z imionami i dostawało sie slodycze niekiedy zajac robił psikusa i je chował wtedy była zabawa i ja taka sama tradycja przekaze dziecku

Jedna z was napisała ze nie rozumie tego ze to nie o to chodzi w tych swietach no moze i tak ale to duzo radosci i urozmaicenia dla dziecka jak dostanie słodycze od zajaca moze je zaniesc do swieconki w swoim koszyczku a nie tylko swieconka potraw i sniadanko

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Mój mąż ostatnio mi opowiadał, że u niego chowało się czekoladowe jajka (że niby zajączek je schował) i dzieciaki szukały mając przy tym ogrom radości - ten zwyczaj mi się podoba i jak Marcelek będzie na tyle duży to będziemy mu takie poszukiwania organizować.
Póki co swoim chrześnicom mąż kupuje wielkie zające z czekolady (rodzice dziewczynek nie mają kasy na tyle by je rozpieszczać więc my dbamy o to by zając się pojawił u nich w koszyczkach). Ale oprócz zajęcy nie dajemy nic. Rodzicom jaja z własnej hodowli i kiełbaskę robioną od sąsiada - to jest prawdziwy prezent dla całej rodziny.

Generalnie nie uznaję prezentów - zabawek na święta Wielkanocne.

Zresztą co tak naprawdę ma wspólnego zając z Wielkąnocą? ;P