też tak miałam , uroki końcówki ciąży ... a i lepiej kładz sie na boku nie na plecach .

dokładnie ;)ja na plecach nie mogłam wogóle, zreszta to niewskazane, bo dzidzia uciska żyłę głowną tak jak przy lezeniu na prawym boku i moze ci sie zrobic słabo

Gosia mam dokładnie tak samo!! też mi sie robi wtedy twardy brzuch i tak mnie rozpycha że brakuje mi skóry na brzuchu ;) również ciężko mi sie oddycha i mama sie ze mnie wtedy śmieję ze stękam jakbym była w 9 miesiącu ciąży

uroki koncówki ciazy? ja jestem dopiero w 24!!! to co bedzie pod koniec...az boje sie pomyslec!

Ja już od dawna nie mogę leżeć na plecach bo wtedy mam trudności z oddychaniem. Dlatego często źle sypiam bo pozostaje mi tylko prawy lub lewy bok... I ogólnie staram się nie najadać za bardzo, bo jest tak jak piszesz - brzuch twardy jakby miało go rozsadzić. W takich sytuacjach biorę szybko oliwkę w żelu i smaruję brzuszek, bo boję się, żeby mi skóra nie popękała z tego przejedzenia :P :P :P

Ja jestem w 23 tc i też tak mam. Jak się najem to brzuch mi sięga pod same piersi (domyślam się ze gdzieś tam jest żołądek ;)) i faktycznie brzuszek jest twardy. Mi się zdarza (nie muszę wcale dużo zjeść), że boli mnie coś tak jakby w żołądku a nie jem ciężkich smażonych itp. rzeczy

Tak jest! ;)
Zwłaszcza po jedzeniu. U mnie głównie w pozycji... siedzącej na kanapie... :/ O leżeniu na plecach wolę nie myśleć... Najlepiej się oddycha chodząc lub leżąc na boku.

Też tak mam tylko że ja już prawie 34t.c. moja gin. powiedziała że miną te duszności po 36t.c. jak brzuch się obniży. A teraz zaleciła mi bym spała z kilkoma poduszkami pod głową i na bokach.