Tak, tak chyba typowe dla każdego malucha.

Na moje dzieci to nie działało ;) Wyrzucały zabawki

wlasnie u mnie na poczatku zabawka dzialala,ale teraz to koszmar,nie ulezy,a najgorzej jak jest k..pa.Starsze moje dziecie bylo grzeczne,ladnie sobie lezala dopuki skacze,az dziwna jest dla mnie ta obecna sytuacja.

Otóż to. Zabawka działa do czasu (tak przynajmniej był w przypadku moich dzieci), a teraz działa tylko.... reklama w telewizji.... Wiem, że to niezdrowe, ale czasem z tego korzystam. Zwykle daję sobie radę, ale w wyjątkowych sytuacjach działam w ten oto niezdrowy sposób.

bonita, mam dokładnie to samo..aż mam wyrzuty sumienia, ze czasem specjalnie czekam na reklamy, żeby go przebrać, bo wiem, że się zapatrzy:(

Ja też mam... dlatego staram się dawac sobie bez tego radę. Telepator tylko okazjonalnie ;)

Moja dopiero od niedawna strasznie walczy, wczęsniej była aniołkiem w tych sprawach i z chęcią dawała się przewinąc oraz szybko współpracowala przy ubieraniu.. ostatnimi czasy jest to ciężkie w ogóle ją położyc do przewijania, ciężko też zając Ją czymś w tym czasie ah..

Jak ja dobrze to znam... musze czymś przekupić nmp telefonem bo jak nie to masakra.

odkad skonczyl 6 tyg jest wrzask przy ubieraniu, a co do zmiany pieluch to jestesmy na etapie uciekania poprzez obracanie na boki albo (rzadziej) na brzuch. najgorsze poki co jest kopanie nozkami, nie raz juz skopał pieluche z kupa:P ale z tego co piszecie najlepsze przed nami :D