Ja mam niedoczynność tarczycy i nie miało to nic wspólnego z zajściem w ciążę:) Kobieta z takimi problemami musi być jedynie pod stałą opieką endokrynologa będąc w ciąży (ja nie byłam bo miałam dobre wyniki i nie musiałam brać hormonów).

Życzę powodzenia i owocnych starań:)

ja nie mam prawego płata tarczycy ... trzy lata przed ciazą poddałam sie operacji usunięcia guzka i musieli mi wyciąć cały prawy płat.. a co do ciazy to nie mogłam zajsć gdyż prolaktyna byla za wysoka po jej zbiciu zaszłam po dwóch cyklach :) a jak hormony u Ciebie? zbadaj sobie jeszcze poziom prolaktyny oprócz TSH... u mnie tu właśnie był problem a nie jak myślalam w tarczycy... bo u mnie poziom tsh i przed i po operacji byl w normach :) ale "problem" nie musi być po Twojej stronie warto też przebadac nasienie partnera :)

mmaja :
dziękuję za poradę :)

Ja się ponad rok starałam o dzidzie nie wiedzialam ze mam niedoczynność tarczycy .Jak sie teraz w ciąży okazało powodem tego były problemy z tarczycą.Ale się udało i niewolno się poddawać.

jakieś 2 lata nie mogłam zajść w ciąże aż tu nagle sie udało. Hormony spadły...Jestem w 9 tygodniu.