« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta132
marta132

2013-07-17 11:57

|

Objawy ciąży

problemy ze snem co robić??

Od jakiś 2 tygodni nie potrafię zasnąć.Kręcę się na wszystkie strony,każda pozycja jest zła,wszystko mi przeszkadza.Podobno w III trymestrze pojawiają się takie problemy ze snem ale jest to strasznie męczące ;/ Miałyście podobny problem? jak sobie z tym radzić? Chciałabym póki jeszcze mogę przesypiać całe noce..

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta71

Ojjj bezsennosc jedy straszna... Ja nie spie juz od 2 miesiecy... :((( wiec doskonale Cie rozumiem...czasem uda mi sie zasnac w nocy na jakies 3 h..nie znam lekarstwa na ta dolegliwisc... W dzien tez wogule nie spie.. Wygladam strasznie.. Ale mowie sobie ze juz nie dlugo ;) wyspie sie zasypiajac na brzuchu bez wiecznej zgagi i bolu wszystkiego ... :))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
netula

Miałam ten sam problem i próbowałam chyba wszystkiego. Ciężko było zasnąć, a jak już zasnęłam to bardzo późno i spałam do południa. Próbowałam wcześniej wstawać rano, ale byłam potem tak zmęczona, że musiałam sobie drzemkę w dzień robić:)

na pocieszenie: to minie i będziesz zasypiać w sekundę, gdy się maluszek urodzi heh

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania0407

u mnie sprawdza sie spacer taki koło godziny dziennie, herbatka melisa badz z pokrzywy(działa również na obrzeki) no i chłodna sypialnia... I przedewszyskim nie spanie w dzień jesli chociaz na godz zasne w ciagu dnia to mam już po nocy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona66

Też tak mam, ciężko zasnąć a później sie śpi prawie do południa :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiuleczka

Niestety nie pocieszę Cię zbytnio - im brzunio będzie większy, tym coraz gorzej będziesz sypiać, a już pod koniec to łohoho - chociaż oczywiście życzę Ci, że to tylko coś np przejściowego mimo wszystko:*
Ja niestety nie pamiętam co oznacza solidny, długi sen:) Ale przynajmniej będę "zahartowana" do zarwanych nocek, jak Maleństwo się urodzi :)