dodam ze ma 9 miesięcy :)

do 9 miesiecy to jadl sloiczki a potem jak zaczal grysc to juz jadl prwie to co my i tak przyprawialam ale mniej

mój je słoiczki w soboty i niedziele, a w tygodniu gotuje mu sama obiadki nie przyprawiam niczym i wcina ze smakiem :) zdarza się ze zje naszej zupy czy drugiego dania kilka łyżeczek ale je swój obiadek wczesniej więc nasz tylko posmakuje bo widzi, że my jemy i On też musi :)

Moja ma 7 miesiecy i przyprawiam jej tylko w mniejszych ilosciach. Chce, zeby mala tez poznala smaki. Oszczedzam ja na sol i na ostre i slodkie rzeczy, a tak so doprawiam duza iloscia zielonych warzych naci itp.

Zupki robie normalnie, przyprawiam itd.
Obiadki wcina ze sloiczkow.

sól ograniczam do dziś

Mała na początku jadała tylko słoiczki których nie doprawiałam wiec jest nauczona jesć bez ostrzejszych smaków.teraz dostaje zupki takie jak my tzn gotuje w jednym garnku jak juz jest ugotowane to odkładam dla malej i dopiero doprawiam nasz obiad soli nie podaje wogóle scieram seler na drobnej tarce on daje efekt taki jak sól. Drugie dania nadal dostaje ze słoiczka.

Ok 8 miesiąca je wszystko z Nami.

Jeśli jemy coś ostrego albo mocno solonego robię dla NIej abo coś innego albo doprawiamy później sobie osobno.

od 4 miesiąca przyprawiam zupkę wegetą.