Tak Kamilko jezeli ktoś ma na "czysto" tyle ale większośc ma kredyty plus do tego opłaty, a już tego niestety nikt nie wlicza...moim zdaniem kryterium dochodowego przy wypłacaniu becikowego nie powinno być. To są pieniądze które przeznacza sie na dziecko i każdy powinien je dostac bez względu na dochody.

1922zł to nie jest duzo :( a dla najbardziej potrzebujacych jest socjalne becikowe

Z jednej strony zgadzam się z Kamilą, że dla ludzi, którzy mają duże przychody, ten tysiąc jest na tzw. waciki, podczas gdy dla tych najbiedniejszych nierzadko stanowi jedną z niewielu możliwości na kupno chociażby pampersów czy innych niezbędnych rzeczy dla dziecka. Ale z drugiej strony co to za polityka wprowadzania oszczędności na noworodkach! Rząd powinien się wziąć za ogarnianie swojej biurokracji i zabierać pieniądze tym osłom z sejmu, a nie świeżo upieczonym rodzicom - nie ważne biednym, czy bogatym. ;/ Ten nasz tysiąc becikowego, to i tak nic, w porównaniu z pieniędzmi jakie otrzymuje się na dziecko w innych krajach UE.

Jak dla mnie becikowe mogą w ogóle zlikwidować, a za te pieniądze stworzyć więcej żłobków, przedszkoli zmienić zasady jakiś dodatków,zatrudnienia kobiet w ciązy, żeby pomagać przez cały okres macierzyństwa, a tak masz 1000zł i już nic ich nie obchodzi...

Sory uwazam ze kazdemu sie nalezy a co moje dziecko jest gorsze bo mam wieksze dochody? Phi pomyslcie sobie ile teraz rodzin patologicznych PRODUKUJE dzieci dla tego tysiaca tylko dlatego by moec na winko! I co to jest wporzadku?

Pewnie, że każdemu się należy.. Jakby brali pod uwagę wszystkie kredyty, opłaty itp itd to by się okazało , że większość z tych osób wcale nie ma tak różowo :)
I czasem Ci ktorzy zarabiają mniej , maja lepiej bo np mieszkanie od rodziców , własnościowe a to juz jest duzy plus :) bez kredytu hip, bez czynszu wynajmu.. ;]