gdy mój syn szedł do przedszkola warunkiem koniecznym było to, by dziecko umiało korzystać z nocnika.

Dziecko nie musi mówić, w przedszkolu przy innych dzieciach ładnie puszcza mu mowę, ale nie może już korzystać z pampersów i musi nauczyć się wołać że chce siku czy kupkę. Jeśli chodzi o jedzenie to panie pomagają im jeść i uczą korzystania ze sztućców.

nie musi umieć moja mała sika w pampersy i chodzi do przedszkola będzie mieć w marcu 3 lata

więc w jednych przedszkolach jest to wymagane w innych nie. najlepiej zapytaj przedszkolanki w przedszkolu:)

W publicznych przedszkolach z reguły wymagają,by dziecko umiało korzystać z nocnika.Jeśli chodzi o prywatne przedszkole to nie ma takie wymogu.

W przedszkolach państwowych dziecko musi korzystać z ubikacji-nie nocnika-bo nie spotakłam się aby w przedszkolu były nocniki!!!Musi być na tyle samodzielna aby zawołać o swojej potrzebie,samodzielnie zjeść posiłek.Mój syn miał równe 2.5 latka jak poszedł do przedszkola i poadził sobie ze wszystkim.

Kiedy ja zapisywałam moją Dagmarę do przedszkola , brali pod uwagę to jak dziecko dogaduje się z rówieśnikami i czy dziecko potrafi takie umiejętności jak korzystanie z nocnika .

Sprawdźcie przedszkole http://przedszkole-zebra.pl - Józefosław, Raszyn, Piaseczno , gdzie wewnątrz budynku zamontowane kamery, rodzice za pomocą smartfona mogą obserwować swoje dzieci. Naprawdę super sprawa. Polecam.