Cukier dla takiego malucha to chyba nie jest dobry pomysl.
Ja mam bardzo duzo przepisow na rozne dania ale od 5m.

nie trzeba nic doprawiac ani dosladzac, lepiej nie ucz maluszka na slodkie, bo poznej nie bedzie chcial jesc zupek.Twojemu szkrabowi nie potrzeba dodatkowego cukru.

Ziemniaczek+brokuły+odrobina oliwy do każdej potrawy żeby witaminy się przyswajały. Marchewka+ziemniak. Ja znam tyle :D hahaha bogato nie? Dopiero startuję też.

nie dodawaj cukru jak najdluzej..po co chcesz nauczyc dziecko od tak malego wieku do slodkiego przeciez owoce same w sobie sa slodkie,a do obiadkow jak najpuzniej sol,ja jeszcze nie sole nie slodze i zaczne jak najpuzniej,jeszcze sie dosc tego w zyciu na je.Zacznij od warzyw,najpierw sama marchewka-drobno pokrojona-ugotuj-zmiksuj daj najpierw ze 2 lyzeczki,na drugi dzien juz wiecej lub nawet cale danie jak bedzie chciala zjesc,i tak ze 3 dni,puzniej samo jablko(ja podgotowywalam troszke aby zlagodzic smak)ale mozesz dac surowe,puzniej ziemniak,ziemniak z marchewka,ziemniak marchewka pietruszka itd.od 5 mies z mieskiem(kurczak,cielecina lub indyk)ja kurczaka nie daje jak na razie bo mysle ze indyk i cielecina zdrowsze bo moze mniej faszerowane sztucznymi hormonami wzrostu :)

w 4 mies zacznij spokojnie z mala iloscia skladnikow aby brzuszek sie przyzwyczajal,od 5 mozesz dodawac brokuly,kalafior,seler,kalarepe,nawet natke pietruszki,do obiadkow mozesz dosypywac troszke kleiku ryzowego lub kukurydzianego,lub gotowac ryz i dodac-miksowac oczywiscie,mozesz zrobic jako zupke i dawac w butelce z wieksza dziurka,dobrze jest dodawac oliwy z oliwek(lyzeczka)lub troszke masla prawdziwego(82%)ogolnie sprwawdzaj sobie sloiczki w sklepie i zgapiaj co tak w stosunku do wieku dla dziecka jest.najwazniejsze obserwowac czy dziecko uczula,i co moglo uczulic dlatego na poczatku powinno sie ograniczac ilosc skladnikow abys wiedziala z czego ma wysypke lub zatwardzenie/biegunke