moja przewijam przed karmieniem , załatwia sie tuz po albo podczas karmienia , potem niestety w tym spi bo jesli przebrałabym ja po karmieniu to żyganie murownane w naszym przypadku

przewijałam moje dziecko zawsze PO karmieniu, bo wiadomo było, ze zaraz będzie niespodzianka w pieluszce...nawet jak dziecko spało to przewijałam...lepiej nie dopuszczać do odparzeń

przwijam:) jezeli dopiero zaczyna jesc to przerywam karmienie,przebieram malego . po to zeby mogl potem dalej jesc i sobie usnac:)

Wiesz ja nie przewijałam przed kamieniu tylko po, i było ok. Dzidziuś się przyzwyczaił, czasem nawet przebierałam na śpiąco. małe niemowlaczki co jedzenie to kupka, ale później na szczęście to mija.

hmm to skoro mój się rozbudza po zmianie pieluszki po karmieniu to może za mało zjadł ;P hehe jak nie chce zasnąć później. No nic młoda mamusia się uczy dopiero;D jeszcze długa droga przed Nami:))) dzięki dziewczyny

siara zawarta w mleku matki działa przeczyszczająco ma maluchy dlatego tak się dzieje. Ja małego odkładam do łóżeczka na 10-15 minut i czekam aż się skupcia. Śpi czy nie śpi-przewijam. Jeżeli się wybudzi to trudno. Walka z odparzeniami nie należy do najprzyjemniejszych :/

Zrobiłam kiedyś tak jak ty-odłożyłam Ludzika do łóżka, jak to moja matka zobaczyła....heh... wstyd mi było przed nią, że tak zrobiłam. Szkoda mi się Ludzika zrobiło-bo sama nie śpię z kupą w gaciach a on tak...

ja też przewijam po jedzonku.. bo zawsze po jest kupka :) i nawet na śpiocha to robimy.. niby czasami sie przebudzi, ale odkładam go do kołyski i zasypia.. ew. dokarmiam jeszcze.
Boję się odparzeń.. poza tym jak go nie przebiorę bo z brudną pieluszką śpi dużo krócej :>