to dobrze bo ja chce go zamowic a maz sie upiera ze jak nauczymy bobasa bujania to potem bedziemy zawsze bujac  a na pierwsza core nie mialam i  nam zasypia bez kolysania a to duzy plus lecz musialam ja ciagle nosic na rekach..wiec zamawiam bez dyskusji hehe...dzieki kobitki

Bujała się w leżaczku a wieczorem zasypiała sama w łóżeczku. Przecież nie będziesz maleństwa bujać godzinami.

Nic nie zastapi wieczornej butli w objeciach mamusi czy tatusia :)

Uważam, że bujaczek to świetne rozwiązanie. Ale nieprzyzwyczajała bym malucha do zasypiania w nim. Moja mała większość czasu w nim spędza gdy nie śpi, ale jak tylko przeciera oczka to daje ją do łóżeczka. Pare razy zasneła mi w bujaku, ale spała wtedy tylko ok godziny a w łóżeczku w ciągu dnia umie przespać nawet dwie.

Mój zasypia bez żadnego bujania,a w leżaczku często Go bujam :)