Prędzej coś twórczego co raz, że cięzko przy dziecku, dwa że ciężko sprzedać.

Np
malowanie
handmade
robienie jakichś zabawek, pluszaków
szycie, poprawki krawieckie
coś z kosmetyką, robienie paznokci-akryl, żel

niestety większość wymaga umiejętności

Ja jestem na l4 w ciąży :) ale przy pierwszym dziecku bardziej z nudów szyłam patchworki - sprzedawałam na allegro. Do tej pory tam zostałam :) Tam zresztą można sprzedać wszystko. Jak nie lubisz szyć możesz powysyłać przepisy kulinarne do gazet za złotówkę - prawie zawsze publikują - masz od 50 zł do 80 zł za przepis. Jak jesteś z Ślaska - mamy tu fantastyczny Interkomis - porządki w porcelanie i na strychu u babci i znów masz parę groszy. Polecam konkursy - pełno ich w internecie, nic nie inwestujesz wystarczy trochę czasu i kreatywności. Spróbowałam tak za namową koleżanki ( a nie wierzyłam wcześniej, że można coś wygrać ) a jednak, masz nagrody i satysfakcję :) Możesz sprzedać, możesz sobie zostawić. Poszukaj na nacie również darmowych próbek. :) Poza tym, możesz malować, piec ciasteczka, robić stroiki np. na świąteczny stół, spodobają się będę Ci schodzić jak ciepłe bułeczki wśród znajomych. Inspiracji i instrukcje znajdziesz na necie :)