to zalezy jak kto mysli..dla mnie piatek 13 nie raz byl dniem pechowym ale i tez szczesliwym wiec nic nie mam do tej daty,a co do czerwonych wstazek przy wozku maja podobno ustrzec przed urzeknięciem dziecko zeby nie bylo nerwowe i nie plakalo caly czas bez powodu, adla mnie magiczna data 12.12.12r jakos stala sie pechowa data wiec czesciowo wierze czesciowo nie

No własnie z tym piątekiem też tak mam, raz lepszy raz gorszy. Ale kiedyś przeszłam pod drabiną  uciekł mi pociąg, nastepny był za 6 godzin :-) Wole dmuchać na zimne... zwłaszcza ,że sporo rzeczy takich odrealnionych mi się sprawdza. Np gdzieś czytałam że 2010 rok będzie najgorszym rokiem numerologicznym i faktycznie był koszmrnym i z kim bym nie rozmawiała potwierdza że był wyjatkowo dziwny.

a jakbyś nie przeszła pod drabiną to pociąg by na Ciebie zaczekał? tak mialo być, taki splot zdarzeń... gorsze dni zapewne masz też nie tylko w piątki...

no nie wiem, może jak bym wybrała inną drogę, doszłabym szybciej... a może nie... wole dmuchac na zimne

nie zaznaczyłam ani "tak", ani "nie" dlatego, ze z reguły nie wierze... natomiast są momenty tak jak ostatnio... sniezyca, slisko jade sama samochodem, i czarny kot przebiegl mi drogę.. chwila grozy.. :P ale minuta nie mineła a ja już nie pamiętalam o owym kocie.. i jak widac zyje i nic się nie stalo :)