« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariamagdalena
mariamagdalena

2012-12-17 07:43

|

Poród i Połóg

pytanko o porod

jak zaczal sie twoj porod i od jakiego momentu mam wiedziec ze to juz?porod od skorczy czy odejscia wod?i czy mialyscie bole krzyzowe?pisalyscie na kartce co ile mialyscie skurcze?jak to wygladalo u Was?jestem co raz blizej porodu i sie zaczynam bac

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989

pierwszy poród zaczął mi się od nieregularnych skurczy w nocy. Rano odeszły mi wody i dopiero po tym uwierzyłam że to już :p Po 6 godzinach miałam już córcie przy sobie :) drugi poród zaczął się od masażu szyjki u mojej ginekolog. Po tym lekko ciekły mi wody ale nie miałam skurczy więc dopiero wieczorem wybrałam się do szpitala miałam już rozwarcie na 3 palce więc lekarz stwierdził że najlepszym rozwiązaniem będzie przebić pęcherz. Po 2 godzinach i 40 minutach miałam już synka :) Przy obu porodach miałam bóle z krzyża ale przy pierwszym były one słabsze niż przy drugim. Nie zapisywałam co ile mam skurcze tylko po prostu liczyłam sobie :) Poród rozpoznasz :) nic się nie przejmuj :) jak się skurcze rozkręcą to nie da się nie zauważyć że to już :)

Mi akurat odeszły wody więc byłam pewna że się zaczeło. Najważniejsze to się nie bać. Ból jest ale da sie przeżyć. Rozluźnij się jeszcze przez te kilka dni. Idzcie z partnerem na randke ostatnią bo potem już pewnie nie bedziecie mogli sobie pozwolić.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martyna22

zaczeło się od skurczy i trwało 13 godzin :) masakrycznych bóli z krzyża i brzucha nic fajnego. Na moje szczęście zrobili mi cesarkę, ale i tak wycierpiałam tyle godzin i w sumie zabrakło mi tylko 2 cm rozwarcia żebym mogła urodzić naturalnie więc na darmo tyle cierpienia.