Kochana nie wiem dokładnie, ale jak moja córeczka tak wymiotowała to lekarz zalecił kłaść ją pod kątem 45 stopni, bo jeszcze jej żołądek dobrze "nie zaciska" i pokarm wraca. Najlepiej spytaj swojego lekarza

doswiadczona mama nie jestem ale czytalam ze to normalne ze niemowlaki ulewaja bo nie maja jeszcze dobrze wyksztalconych miesni przelyku, z tego co widzialam u dzieci u mnie w rodzinie wszystkie puszczaly pawie dosyc czesto i to bylo normalne:) nie martwi sie:*

Jeśli wymiotuje co 2-3 dni raz dziennie to nie jest refluks. Mój syn miał zdiagnozowany refluks w 6 tygodniu życia, ale on rzygał po każdym jedzeniu i to ulewą. Przy każdej próbie odbicia był wymiot więc w końcu przestaliśmy go odbijać. Najlepiej ruszać jak najmniej po jedzeniu. Jak karmiłam na leżąco, on zasypiał obok to było ok. Ale jak tylko próbowałam go podnieść to wymiotował. Spanie pod kątem nic nie dawało bo się zsuwał. Najlepiej zrobić mu na boczku taki rulonik, do którego mógłby się przytulić. Przeszło mu po 8-10 miesiącach dopiero.

Moja córcia miała refluks, zwracała chyba połowę jedzenia i po każdym posiłku... :( Na szczęście uspokoiło się to już, a dokładniej kiedy skończyła 5 miesięcy i zaczęła się bardziej "pionizować", czyli nabrała ogromnej chęci do siadania i był bunt jak miała leżeć ;)