jak dostałam w szpitalu kartke to urzedu stanu cywilnego to było napisane, że nie zajestrują pod imieniem ośmieszającym lub zdrobnieniem, pewnie zalezy od urzednika,ale chyba nie mają prawa powiedzieć, że to nie polskie imie i nie zajerestruja

moja babcia nazywała się Ingrid i po latach jak wymieniali dowody to musiała zmienić na Ingrida hehe problem był znowu po jej śmierci bez sensu...ale już akceptują nie popularne imiona gdzie niegdzie:)Ja jak będzie córa chce nazwać Lilli lub Lilly oczywiście rodzina z pl pyta czemu nie Lila ech:P

jezeli mieszkasz za granica nie powinni ci robic problemów wystarczy ze powiesz o tym fakcie przy rejestracji , trudniej maja Polacy mieszkajacy w Polsce ktorzy chca nazwac imieniem obcojezycznym dziecko , najczęściej pisza/mowią ze czesto wyjezdzaja za granice :)
swoja droga i tak dalej nie rozumiem czemu ludzie w PL z taka checia nazywaja dzieci po obcemu ...

wg mnie nie maja prawa odmowic zarejestrowania imienia ktore rodzice wybrali dziecku!!! Zawsze mozna wyklocic sie pytajac o imiona ktore daja dzieciom celebryci w Polsce,dlaczego oni moga dac jak im sie podoba a zwykli ludzie maja z tym problem?

E tam, ja mam na imię Dagny, a mój syn Vincent. To jest proste, zależy tylko na jakiego urzędnika trafisz. Taka już polska rzeczywistość.

moje dzieciaczki nie majä polskich imion, ale tylko dlatego ze mäz nie jest polakiem. (chociaz gdyby nie to, ze brat meza nazywa sie Adrian- calkiem mozliwe ze tak nazywalby sie nasz synek, z polskich pooba mi sie tez Krystian, ale mäz nazywa sie Christian)
..po drugie z naszym nazwiskiem troche dziwnie brzmialoby typowo polskie imie.

No właśnie, też mnie to zastanawia. Chyba pieniądze rządzą swoimi prawami. A w urzędach to szkoda mówić. Wiecznie bronią się jakimiś przepisami. Ciekawe tylko dlaczego te "rzekome" przepisy nie dotyczą wszystkich.

jezeli masz dziecko z malżenstwa miesznaego/ z obcokrajowcem mozesz nazwac dziecko jak tylko chcesz :)

Tak, wiem o tym- zreszto nasze dzieciaki nie majä i raczej nie beä mialy polskiego obywatelstwa. Chodzi mi tylko o to czemu w innych krajach kazdy moze nazwac dziecko jak mu sie pooba tylko w PL robiä z tym problemy...