« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata
lokata

2013-02-03 12:46

|

edyt. 2013-02-03 12:48

|

Dieta niemowlęcia

rosołek dla całej rodzinki:D

dzis na pierwsze danie rosol ,i tak pomyslalam ze dam malej pochlipać,ale-jak jej go ugotowac?

narazie w wodzie mam,seler,pietrucha,marchew i kurczak,co dalej?moge dodac jakas sol chociaz?lisc laurowy,przyprawy ususzone z ogrodka?

jak sie ugotuje odlac troszeczke i reszte dopiero dokonczyc dla nas?jak tam wasze rosoły??a moze normalnie ugotowac jak dla nas i jej dac posmakowac?nie chce zeby ja uczulilo,a znalazlo mi pyt o rosol i ze ktos gotowal rosol osobno mieso osobno warzywa?ja chce tylko zupki jej dac popic bez warzyw..namotałam troche jak zawsze:P

pozdrawiam:)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
3xmama

Jeżeli chcesz dać tylko do spróbowania to gotuj normalnie jak dla was. Ja gotowałam normalnie, ale bez dodatku kostek rosołowych.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
perla87

no ja bym ugotowała normalny rosół...tak jak gotuję zwykle, przy czym doprawianie go zostawiłabym sobie na sam koniec, jak odlałabym jakąś porcję dla dziecka do oddzielnego naczynia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata

Jeżeli chcesz dać tylko do spróbowania to gotuj normalnie jak dla was. Ja gotowałam normalnie, ale bez dodatku kostek rosołowych.
z cebula i czosnkiem i pora?moge to wszystko dodac?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
3xmama

Jeżeli chcesz dać tylko do spróbowania to gotuj normalnie jak dla was. Ja gotowałam normalnie, ale bez dodatku kostek rosołowych.
z cebula i czosnkiem i pora?moge to wszystko dodac?
Czosnek i pora dodawałam, cebuli nie, ale ja nie dodaję do rosołu.

Moje zdanie jest takie, że jak już gotujesz dla małej na kurczaku to i od przypraw nic jej nie będzie. No chyba że używasz bardzo dużo soli, wegety czy pieprzu. Ja jak pierwszy raz dawałam młodemu normalny rosół, czyli na mięsie, to dawałam już taki normalny, przyprawiony jak dla nas. Młody miał może ok 6 miesięcy, nie pamiętam dokładnie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata

Moje zdanie jest takie, że jak już gotujesz dla małej na kurczaku to i od przypraw nic jej nie będzie. No chyba że używasz bardzo dużo soli, wegety czy pieprzu. Ja jak pierwszy raz dawałam młodemu normalny rosół, czyli na mięsie, to dawałam już taki normalny, przyprawiony jak dla nas. Młody miał może ok 6 miesięcy, nie pamiętam dokładnie.
dziekuje:)
nie dodam rosolkow,ani za duzo pieps=rzu doprawie delikatnie,odleje troszeczke i dopiero nam doprawie;)
dziekuje wam wszystkim:D