« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ola2112
ola2112

2011-01-05 09:42

|

Przebieg ciąży

rozejście spojenia łonowego...

Jestem w 23tc, dwa dni temu wyladowalam w szpitalu z okropnym bolem spojenia łonowego. Lekarz oczywiscie stwierdzil ze spojenie sie rozchodzi... No i ze nic nie moze zrobic ( w razie silnych boli poradzil brac paracetamol). Czy ktoras z Was borykala sie z takim problemem w ciazy? Jak wygladal pozniej Wasz porod( sn czy cc)? Jak radzilyscie sobie z tym okropnym bolem?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

Spojenie lonowe rozchodzi sie wszystkim kobietom pod koniec ciazy,inaczej bysmy nie mogly rodzic i jest to bolace (tak czytalam ja sama jeszcze tego nie doswiadczylam) na szczescie dziecko nie doswiadcza nawet najmniejszej molesti i nie jest to dla niego niebezpieczne.Rozchodzenie spojenia lonowego nie ma nic wspolnego z cc,jak juz pisalam wszystkim nam sie rozchodzi badz rozejdzie przed porodem Ty poprostu przechodzisz to wczesniej.

Co do bolu to tak jak Ci powiedzial lekarz paracetamol
nie ma nic w necie na ten temat? ja gdzies mialam ten artykul,poszukam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
omamusiu

ja nie pamiętam żadnego takiego bólu z ciąży

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26

jestem w 38 tyg i wlasnie od kilku dni mecze sie ztym bolem. Ani wstać z łóżka, ani przekrecic sie na drugi bok, jednym slowem tragedia! ale jak narazie nic z tym nie robie, bo poczytalam ze przed porodem, jak rowniez w twoim wypadku wczesniej moze cos takiego się pojawic. Wydaje mi się ze nie ma powodu do paniki, taka nasza natura! powodzenia!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

Znalazlam i jest napisane ze leki przeciwbolowe nie dzialaja bo jest to bol mechaniczny np przy chodzeniu lub innej pozycji i zalecaja fisioterapie i cwiczenia (pod okiem fisioterapeuty)

ja miałam dość duże bóle spojenia łonowego, zaczynało się właśnie w połowie ciąży...czułam się jakby ktoś mi krocze skopał. Z czasem chodzenie sprawiało coraz większą trudność, nie mówiąc już o spaniu i przewrotach z jednego boku na drugi, albo wstawaniu z łóżka...znam ten ból. Nie pociesze Cię niestety, gdyż dolegliwości miałam do końca ciąży...

dla mnie ciąża to piękny okres, wiadomo nosi się dzidzie pod sercem, ale przez ten ból który tak długo trwał teraz z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że poród boli koszmarnie, ale to tylko 'chwila', a finał jest cudowny....a ból spojenia łonowego przez kilka miesięcy to udręka gorsza niż ta 'chwila' porodu...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

czym innym jest rozchodzenie się spojenia łonowego, które jest naturalne, a czym innym rozejście spojenia łonowego.

ja miałam rozejście w 7 miesiącu, potem na 2 miesiące ból lekko zelżał. tydzien przed porodem dawał popalić, po porodzie rozsypałam się totalnie. ból, chodzenie o kulach, niemożność noszenia własnego dziecka na rękach. rozejscie jedno z tych "mniejszych", widoczne na zdjęciu rtg. o kolejnym porodzie siłami natury mogę pomarzyć, mam wskazanie do cc. załuję że rodziłam naturalnie, bo może by się to tak nie skończyło.

współczuję... bo sposobów na ulżenie sobie za bardzo nie ma. dostałam leki po porodzie ale nie brałam, bo karmiłam piersią.