Wczoraj chyba o tym pisalismy :) a moze przedwczoraj hmm no niewazne.

Ja zaczelam rozszerzanie diety od sloiczkow:
- marchew
- marchew i ziemniaki
- dynia i ziemniaki
- ziemniaki ze szpinakiem
- jarzynowa etc

ostatnio wporadzilam krolika, teraz sprobuje kurczaka, potem cielecine etc

Mleko zageszczam kleikiem, ale malo. Na 180ml sypie jedna lyzke kleiku. Nie robilabym tego ale coreczka samym mleczkiem sie nie najada.

Wczoraj podalam tez kaszke bananowa i bardzo jej smakowala, zjadla 60ml.

Owocow nie lubi niestety ani w postaci musow, ani herbatek nic. Ta kaszka bananowa to zbawenie :)

najlepiej zacząć od kleików ryżowego albo kukurydzianego i zagęśzczać nimi mleko. na początku dziecko ma problem jeszcze z łyżeczką więc proponuje podawać deserki gotowe z słoiczków po kilka łyżeczek na początek. potem możesz gotować treściwszze jedzenie. podawać kaszki i obiadki. najlepiej to pójść do sklepu z kartką i spisać sobie skład słoiczków od 4 miesiąca i na tej podstawie robić dziecku jedzenie. ja tak robię do tej pory.

Ja wlasnie ejstem na etapie rozszezania diety,i mam stresa...najpierw podawalam marchewke(lyzeczka) zajadal sie juz bez problemu za pierwszym razem ale najpierw dalam mu niewiele,z dnia na dzien wiecej(obierasz,gotujesz,miksujesz ,studzisz,podajesz)po paru dniach jablko,ja podgotowywalam,nie daje surowego(i to samo)puzniej jablko z marchewka,dzisiaj dam mu ziemniaka troszke...ale moj maly po marchewce ma zatwardzienie wiec bede musiala ograniczyc..ma wysypke na buzi(non stop mu sie zdaza)wiec nie wiem czy po jablku czy ja cos zjadlam..

http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka.html
mysle ze ten link ci ulatwi pierwsze kroki w 1 daniach:)