U mnie jest dzień, że czuję ruchy praktycznie co godzinę, a nieraz jest tak, że nie czuję ich pół dnia i zaczynam panikować, ale za to jak się położę do łóżka wieczorem to mała kopie, aż mam czasami tego dość bo spać nie daje, i tak pół nocy :P Nie wiem od czego to zależy, ale uważam że nie masz powodów do strachu:) U mnie najczęściej żeby poczuć te ruchy działa właśnie to, że kładę się do łóżka;) Nie wiem, może nie lubi kiedy jestem w pozycji leżącej ;p

Tak tak, raz więcej raz mniej się małe rusza, wiele czynników na to wpływa, np temperament dzidziola,pogoda i pora dnia.każda szaleje jak małe się nie rusza jakiś czas,spokojnie :)

tydz temu kopala mnie tak, ze az mnie jajnik bolał i cała ja podskakiwalam, bylo tez wczesniej tak, ze zawsze o polnocy starsznie sie wiercila. A teraz od kilku dni tez ledwo czuje ruchy. czytalam o tym sporo bo sama jestem hipohondryk i jak to mwoi moj narzeczony " sto razy usmiercilam juz to dziecko" :P tak wiec - to normalne :))