Niby tak ale to sa ponoc najgorsze z mozliwych ryb te właśnie filety typu panga mintaj itd....zrobisz jak uważasz...ja bym wolała kupić jakąś konkretniejsza rybe..

pangi to owszenie nie wolno dawać dziecią, ale o mintaju to nie słyszałam

a niby czemu nie? niby najgorsze a te lososie to ponoc takie cudo:) g... prawda tyle samo w lososiu lososia ile w tym mintaju mintaja :D

a tu parę słów o produktach (w tym rybkach) dla 6.miesięcznego malucha: http://www.przepisy-dla-dzieci.pl/Cooking/Article/c3992210-401e-47f9-97e9-c54cc8eb812c

tak...ale sądzę, że dla takiego malutkiego dziecka to lepiej byłoby kupić jakąś lepszą rybę, a nie jakiego mrożonego fileta

mowie tak ale tylko swiezy filet..nie mrozony.bo mrozona nawet najlepsza ryba traci sporo wartosci...i pamietaj ze takim maluszka najlepiej kupic morka rybe ..dlatego losos owszem ale nasz baltycki a nie tez caly rozreklamowany rzeczny jak juz sie tak klucicie

Polecam dorsza

a najlepiej to jechac na targ i kupic sobie cala rybe bo te pakowane to niewiadomo co to jest :P