u nas po tych kropelkach bylo niestety, ale jeszcze gorzej :/

a jak długo je stosowałas albo ile razy podałas ?

przez prawie tydzien do kazdego mleczka, w szpitalu jak syn lezal tez mu dawali.
Darl sie jeszce bardziej. Gdy odstawilismy i przeszlismy na czopki Carum carvi(to tez od kolek) syn byl nie do poznania.Grzeczniutkie, cichutkie dzieciatko.

podany na łyżeczce od razu pomógł:)

u nas nie zadziałały, okazało się że kolki pojawiały się przez obniżoną tolerancję laktozy, do tego problem ze zrobieniem kupki, jak były to rzadkie i strzelające, pomogły kropelki Delicol- enzym laktazy, ale pomagają tylko w przypadku nietolerancji laktozy

próbowałam delicolu ale albo za krótko albo nie pomógł jak cos to jeszcze spróbuje a o tych czopkach pierwsze słysze