miałam rano wstać i zacząć sprzątać ... a wstałam i miałam wrażenie, że mamy poniedziałek o.O ogólnie mam wrażenie dziś, że żyje w innym świecie, dziś jestem leniem ale i tak muszę posprzątać xD nie chce mi sie :(

Od kilku dni nie mam najlepszego humoru, ale składa się na to kilka rzeczy: kiepskie noce (ciężko mi się ułożyć tak, żeby nic nie uwierało, żebym mogła oddychać i plecy bolą), więc wstaję średnio wyspana i to się przekłada na resztę dnia. Z zaplanowanych rzeczy przeważnie udaje mi się zrobić max 2/3. Pokoik dla Bąbla jest jeszcze w proszku (gładzie), więc nie mogę tego wszystkiego co popiorę, poprasuję nie mam gdzie włożyć. Łóżeczko bez materaca, złożone, pościel jeszcze nie przyszła, torby nie popakowane...
Ale jakoś dziś mam lepszy humor, sprzątam sobie to co mogę i jakoś leci.
Pozdrawiam :)

Kochana ja tez marudze i to już od kilku tygodni.Nie dość,że u nas upały to drętwieje mi wszystko, rwa kulszowa się odnowiła bo mała uciska, puchne jak balon i jak stara babcia ogółem jestem.W nocy śpie po godzinie i to wszystko i potem oczywiście jestem nie do życia. CZekam już z niecierpliwością rozwiązania i pragne wrócić do kondycji normalnej :)

Dla mnie za gorąco, mdli mnie i od rana boli mnie podbrzusze :(
Tez mialam sprzątac, ugotowac cos dobrego a tu klapa.
Sprzątanie skończylo sie na odkurzaniu a na obiad chińczyk z pobliskiego baru :)

Mam dzis tak samo...najchetniej bym przespała caly dzien, a jeszcze lepiej zeby mnie ktos obudził dopiero na poród ;D

Mam dokładnie tak samo, ale niestety nie tylko dzisiaj a prawie codziennie. Jakaś taka zdołowana jestem od dłuższego czasu i nie wiem dlaczego. Plecy mnie bolą jak zwykle, więc nie mogę ani siedzieć, ani chodzić, ani leżeć... Masakra jakaś