« Powrót Następne pytanie »

2010-12-30 10:08

|

Zdrowie w ciąży

sciaganie pokarmu laktatorem. POMOCY!

po paru dniach walki z pokarmem ktorego nie mialam wreszcie poszlo. oklad z cieplej pieluchy pomogl. mleczko jest. nistety poki co nie moge malej karmic swoim poniewaz jestem na antybiotyku, dlatego musze sciagac i wylewac.
moje pytanie brzmi czy mam sciagac do samego konca? az piers zmieknie? i ile razy dziennie powinnam to robic?
bardzo bede wdzieczna za pomoc.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

żeby utrzymac dobrą laktacje sciagała bym np.po 15min każdą pierś(w sumie tyle ssa dziecko).i jak najczęściej,co godzine-dwie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
noma

Ściągaj do samego końca, raz z jednej raz z drugiej piersi. Najlepiej w porach kiedy karmisz malutką

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Tak, ściągaj aż będzie miękka żeby się zapalenie nie zrobiło. Tak przynajmniej radzą położne. I jak czujesz że pierś jest twarda w środku i mleko z trudem się odciąga albo w ogóle nie chce się odciągać to masuj tę pierś aż troszkę zmięknie i dopiero wówczas odciągaj.
Możesz 3 razy dziennie odciągać, chyba że chcesz zwiększyć ilość pokarmu to możesz to robić częściej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Co 3 godziny miało być! Nie wiem skąd mi się wzięło to 3 razy dziennie :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky

Ja walcząc o podtrzymanie lektacji odciągałam co godzinę po 15 minut z każdej piersi. Niestety pokarm zanikł.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tanglang

sciągaj do końca aż piersi będą miękkie, co trzy godziny

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kiti

Odciągaj co najmniej co 3 godziny, aż pierś zrobi się miękka, w między czasie masuj i znów odciągaj. I co bardzo ważne także w nocy. Wiem że to trudne, ale dasz radę. Ja za szybko się poddałam i do dziś żałuję. Zrób wsztstko co możesz a jeśli się nie uda to i tak jesteś cudowną mamusią. Trzymam kciuki.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983

A na co dostajesz antybiotyk? Jak ja byłam chora to lekarka mi przepisała taki antybiotyk po którym można karmić piersią. A wracając do tematu to ja również radzę odciągać jak najczęściej. Laktator ciągnie zupełnie inaczej niż dziecko, trochę słabiej i z innych kanalików, dlatego trzeba to robić jak najczęściej aby pokarm nie zanikł. Ja odpuściłam sobie odciąganie kilka razy w nocy i zanikł zupełnie.

na zapalenie pecherza biore..krew z cewki leci, piecze boli i stad nie moge jej karmic. bede sie starac sciagac w nocy i tak mala sie budzi co te 3h wiec wtedy. dzieki dziewczyny za rade :)